15 września minister wprowadzi nowego prezesa sądu okręgowego.
Oficjalnie nie wiadomo, kto nim zostanie. Ale w szczecińskim środowisku prawniczym huczy od pogłosek, że na czele szczecińskiego sądu okręgowego może stanąć sędzia Maciej Strączyński, karnista, erudyta, były prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
- To bardzo dobra kandydatura. To dobry organizator, świetny sędzia - mówi znany szczeciński adwokat.
Pogłoski dotarły też do samego zainteresowanego. - Pogłoski o tym, że mam zostać prezesem słyszę od wiosny. Ale nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. Wiem, że prezes ma zostać powołany w piątek - powiedział nam sędzia Strą-czyński.
Obecnie jest sędzią wizytatorem w V Wydziale Penitencjarnym i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń Karnych Sądu Okręgowego w Szczecinie.
- Nie mamy jeszcze informacji, kto będzie nowym prezesem - mówi sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Pierwszy będzie Szczecin
Sprawa wywołuje szczególne emocje, bo minister sprawiedliwości zapowiada, że zrobi rewolucję w wymiarze sprawiedliwości. Ma w tym pomóc kontrowersyjna ustawa o ustroju sądów powszechnych, która dwa tygodnie temu weszła w życie. Pozwala ministrowi sprawiedliwości na kadrową czystkę w sądach. Może odwołać wszystkich prezesów sądów, a potem powołać nowych. To samo czeka wiceprezesów, przewodniczących wydziałów, wizytatorów, którzy oceniają pracę innych sędziów.
Szczecin jest pierwszym miastem, w którym zostanie powołany prezes sądu okręgowego na podstawie tej ustawy. Ale sytuacja jest niecodzienna. 30 czerwca skończyła się kadencja sędzi Haliny Zarzecznej. Od tego czasu funkcja prezesa jest nieobsadzona. Prawdopodobnie minister Zbigniew Ziobro czekał tak długo z nominacją, aż wejdzie w życie ustawa o ustroju sądów powszechnych.
A kto jeśli nie Strączyński?
Sędzia Strączyński wielokrotnie krytykował polityków (różnych opcji) za reformy wymiaru sprawiedliwości.
- Na pewno nie da się nikomu sterować. Nawet ministrowi - ocenia go szczeciński sędzia.
Stowarzyszenie Iustitia zaapelowało niedawno, aby sędziowie nie przyjmowali stanowisk po odwołanych z funkcji sędziach. Ten apel nie dotyczy jednak sytuacji w Szczecinie.