Siedemdziesiąt siedem lat miała podopieczna jednego z domów opieki w Nowosolnej, która wczoraj tuż przed godz. 6 rano przez nikogo nie niepokojona wyszła na spacer i zaginęła.
Ze starszą panią nie było żadnego kontaktu, nikt jej nie widział, a na dworze panowała minusowa temperatura, jezdnie były pokryte warstwą lodu. Kobieta mogła zmarznąć lub przewrócić się i połamać.
Natychmiast poszukiwania rozpoczął właściciel ośrodka wraz z personelem oraz innymi osobami. Po bezskutecznej akcji prowadzonej na własną rękę poinformował o tym zdarzeniu policję.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień