O milionach za zamkniętymi drzwiami bydgoskiego sądu

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
WM

O milionach za zamkniętymi drzwiami bydgoskiego sądu

WM

Wczoraj nie doszło do sądowej ugody między byłym zastępcą prezydenta miasta Sebastianem Chmarą a właścicielem Tartaku Bydgoszcz Krzysztofem Pietrzakiem.

Sebastian Chmara, obecny wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a niegdyś zastępca prezydenta Bydgoszczy, Rafała Bruskiego, skierował do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi Pietrzakowi, właścicielowi m.in. Tartaku Bydgoszcz, prywatny akt oskarżenia. Powód to zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych.

Dwadzieścia minut

Chodziło o zamieszczenie na Facebooku obszernego fragmentu książki napisanej przez właściciela tartaku, w którym w niezbyt korzystnym świetle stawia byłego zastępcę prezydenta. Miał on proponować Pietrzakowi „zrobienie interesu” na gruncie, na którym znajdował się tartak - przy Ujejskiego 44 na Wzgórzu Wolności.

Z dalszej części artykułu dowiesz się: 

  • w jakich okolicznościach miało dojść do spotkania między Chmarą a Pietrzakiem
  • co po posiedzeniu miał do powiedzenia mediom Krzysztof Pietrzak
Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
WM

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.