Objawy koronawirusa: Wysoka gorączka, kaszel i zaburzenia oddechowe. Sprawdź, jak się chronić przed zakażeniem wirusem z Chin
Rozmowa z prof. Iwoną Mozer-Lisewską, ordynatorem oddziału zakaźnego w Szpitalu Miejskim im. J. Strusia i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu o koronawirusie.
To nie pierwszy wirus z rodziny koronawirusów, z którym przyszło nam się mierzyć. W 2002 roku był SARS, a w 2012 roku - MERS. Czym różni się on od poprzednich?
Rodzina koronawirusów jest bardzo bogata. Do tej grupy należą m. in. wirus ostrej niewydolności oddechowej SARS, czy wirus niewydolności oddechowej MERS. Oba wirusy czyniły duże spustoszenie. Na SARS zmarło 800 osób w przeciągu 9 miesięcy, a ponad 8 tys. było zakażonych. To, co różni przebieg zakażeń nowym koronawirusem, to fakt, że rozprzestrzenia się on lawinowo. Gdyby skonfrontować przebieg choroby, to w przypadku nowego wirusa mamy ponad 7 tys. zakażeń w ciągu miesiąca.
Czytaj też: Drzwi otwarte w Wielkopolskim Centrum Onkologii: Każdy mógł porozmawiać z lekarzami i zwiedzić szpital
Jak wyglądają objawy zakażenia koronawirusem?
Są nieco inne niż w przypadku poprzednich wirusów. Nowy wirus to przede wszystkim wysoka gorączka, suchy kaszel i objawy niewydolności oddechowej, czy w ogóle zaburzenia oddechowe. Pacjenci rzadko skarżą się na ból gardła, czy inne objawy, chociażby z przewodu pokarmowego.
Podobno te objawy nie pojawiają się od razu po zakażeniu wirusem. Czy to prawda?
Ewolucja każdego zakażenia zależy od wielu czynników. Jak podają eksperci, objawy pojawiają się średnio po około 8 dniach od momentu zakażenia. Warto dodać, że okres inkubacji, czyli wylęgania, występuje od 1-14 dni. Niepokojący jest również fakt, że zakażać może pacjent bezobjawowy, czyli taki, który nie demonstruje symptomów, który sam jeszcze nie wie o zakażeniu. Jednak, jak dotąd nie jest to dokładnie udowodnione.
Jak wirus 2019-nCoV znalazł się wśród ludzi?
Tym, co wyróżnia go z wirusologicznego punktu widzenia, jest fakt, że enzym potrzebny do jego replikacji jest kodowany przez własny genom. Oznacza to, że może on rozwijać się wśród różnych gospodarzy, w tym np. odzwierzęcych. Podejrzewa się transmisję odzwierzęcą od nietoperzy, jednak nie jest to potwierdzone. W przypadku tego koronawirusa jest wiele niewyjaśnionych pytań - pochodzenie, zasięg trwania transmisji z człowieka na człowieka i spektrum tych zakażeń.
Zobacz także: Nie przyjdziesz na umówioną wizytę do lekarza? Zapłacisz
Jak można leczyć zakażenie koronawirusem?
Podobnie, jak w przypadku innych wirusów, nie ma szczepionki, a więc nie ma profilaktyki i leczenia przyczynowego. Pozostaje leczenie objawowe, czyli łagodzenie skutków zakażenia. W skrajnych sytuacjach, jeśli mamy chorego z objawami ostrej niewydolności wydechowej, co jest stanem zagrażającym życiu, chory wymaga konieczności pobytu na oddziale intensywnej terapii i podłączenia do respiratora. Do tej pory nie posiadamy też testów diagnostycznych. Słyszeliśmy wypowiedź Pana Ministra Zdrowia, który obiecał kupić primery, które będą wykorzystywane do testów molekularnych i pozwolą zidentyfikować obecność wirusa w materiale biologicznym. Czekamy na dalsze wytyczne w tym względzie.
Co wpływa na to, że część zakażonych koronawirusem umiera, a część nie?
To zależy od wielu czynników wydolności układu odpornościowego. Od tego, czy współistnieją inne choroby, zwłaszcza układu oddechowego, a także deficyty immunologiczne, jak zakażenie HIV/AIDS. Bardziej zagrożone są także małe dzieci oraz osoby starsze.
Były już podejrzenia wirusa w Polsce, ale zostały zdementowane. Czy możemy prognozować, kiedy wirus pojawi się w naszym kraju?
Nie można wykluczyć, że drogą ruchu turystycznego wirus zostanie przeniesiony, tym bardziej, że stwierdzono już jego obecność we Francji, Niemczech i Finlandii. Stąd też trzeba zachować dużą ostrożność.
Sprawdź też: W szpitalach wiosną nie będzie fizjoterapii? Fizjoterapeuci i diagności szykują się do twardego protestu
W jaki sposób sami możemy zabezpieczyć się przed wirusem?
Unikając wyjazdów do tych terenów endemicznego pojawiania się wirusa. Należy też bezwzględnie przestrzegać zasad sanitarno-higienicznych, czyli myć wielokrotnie ręce, unikać także skupisk ludzkich, kontaktów ze zwierzętami, dbać o właściwe nawadnianie ustroju i dobrze się odżywiać.
Jaka jest szansa, że zostanie wynalezione jakieś antidotum na koronawirusa?
Myślę, że postęp nauk biologicznych i dynamiczny rozwój wakcynologii sprawi, że specjaliści z czasem coś wymyślą. Jeśli chodzi o wytworzenie szczepionki, to jedno laboratorium w Kalifornii planuje próby jej skuteczności na przełomie czerwca i lipca. Zatem, trzeba wierzyć w to, że się uda, ale z drugiej strony należy pamiętać, że nie mając tej broni, musimy walczyć ze zwiększoną liczbą zakażeń.
MASKI ANTYWIRUSOWE CHRONIĄCE DROGI ODDECHOWE
>> Sprawdź modele w sklepie <<