Obok opolskiego Okrąglaka ma powstać park sportu
Jeszcze w tym roku powstanie projekt przebudowy Cieplaka i okolicznych terenów. Inwestycja może być warta ponad 20 milionów. Ratusz już szuka na nią pieniędzy.
O tym pomyśle głośno zrobiło się pod koniec 2016 roku, ale potem sprawa przycichła. Pomysł nie został jednak odłożony do szafy, a urząd miasta szuka właśnie firmy, która przygotuje projekt techniczny. To kolejny, duży krok do rozpoczęcia inwestycji.
- Do przetargu zgłosiły się cztery firmy, więc mamy z czego wybierać - mówi Marcin Rol, zastępca prezydenta ds. sportu. - Architekci będą mieli około trzech miesięcy na przygotowanie projektu na podstawie koncepcji, którą wcześniej stworzyliśmy.
Opolski Park Sportu będzie obejmować teren od sklepu Lidl aż do budynku dawnego gimnazjum nr 7. W jego skład - poza Okrąglakiem, wejdzie także dodatkowa hala wielofunkcyjna w miejscu Cieplaka, dwa boiska, strefa do wyczynowej jazdy na rolkach i rowerach, czyli tzw. pumptrack oraz siłownie pod chmurką, ścieżka zdrowia. Zmodernizowany zostanie również teren przylegający do dawnego gimnazjum a nowego liceum. Tam powstanie boisko trawiaste, bieżnia, boisko do siatkówki itp.
Park zostanie połączony ścieżką rowerową ze stadionem Odry oraz terenem rekreacyjnym na Malince.
Najbardziej kosztownym elementem całej koncepcji będzie Cieplak. Obecnie zdecydowano, że stara hala nie zostanie zburzona, ale podobnie jak pobliski Okrąglak będzie gruntowanie przebudowana.
- Wyremontowany Cieplak uzupełni rolę Okrąglaka. Hala pomieści pełnowymiarowe boisko do sportów halowych i niewielką trybunę. Na poziomie drugim zostanie umieszczona bieżna lekkoatletyczna wzorowana na halach w Stanach Zjednoczonych. Planujemy umieścić wewnątrz hali także ściankę wspinaczkową o wysokości 15 metrów oraz sale do squasha, sportów walki oraz zaplecze sanitarno-sportowe - wylicza Marcin Rol.
Jeszcze tym miesiącu mamy poznać firmę, która koncepcję urzędników ratusza zamieni w projekt techniczny, wart około 300 tysięcy złotych.
Na dziś plan jest taki, że inwestycja - warta szacunkowo ponad 20 mln zł - ruszy w 2018 roku. Na razie jednak nie ma na nią pieniędzy.
- Chcemy zacząć w przyszłym roku, ale wiele zależy od możliwości finansowych miasta - zastrzega Rol. - Prowadzimy już wstępne rozmowy na temat wsparcia inwestycji funduszami zewnętrznymi m.in. z ministerstwa sportu. Najpierw jednak muszą być jakieś pieniądze w budżecie miasta.