Obozowy pasiak zostaje w głowie na całe życie
Syndrom KZ, zwany dziś zespołem stresu pourazowego, ujawnia się nie tylko u ludzi, którzy przeżyli Auschwitz, ale też u ich dzieci i wnuków. I takich przypadków jest zaskakująco dużo - mówi prof. Krzysztof Rutkowski, kierownik Katedry Psychoterapii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Za każdym razem, kiedy oglądam w telewizji relacje z różnych uroczystości w Auschwitz-Birkenau, widzę byłych więźniów obozu ubranych w pasiaki. Nie rozumiem tego. Dlaczego oni to robią? Dlaczego w tak ewidentny sposób wracają do najgorszych momentów życia?
Dla obserwatora z zewnątrz może się to rzeczywiście wydawać dziwne. Ale powracanie do tragicznych przeżyć nie jest do końca przez byłych więźniów kontrolowane, podobnie jak uczucie smutku czy lęku. To rodzaj przymusu wewnętrznego. Przebywanie w obozie koncentracyjnym nie było czymś, do czego można się było przygotować. Psychika każdego człowieka musiała tam doznać poważnego urazu. Jednak kiedy uwięzienie się już skończyło, kiedy odzyskali wolność, zaczęła się ujawniać tendencja do powielania tego przeżycia. A to dlatego, że psychika jakby nieświadomie starała się przyzwyczaić do swoich wspomnień. Dlatego więźniowie obozów koncentracyjnych często uczestniczą w obchodach. Z drugiej strony nie zawsze chętnie opowiadają o tym, co ich spotkało. W psychiatrii tego typu symptomy nazwano KZ-syndromem.
Co to jest?
To specyficzna reakcja na pobyt w obozie koncentracyjnym. Współcześnie nazywamy go zespołem stresu pourazowego (PTSD), a to dlatego, że dziś już wiemy, iż takie same objawy, które dotknęły byłych więźniów kacetów, można zaobserwować np. u weteranów wojennych czy ofiar gwałtu.
Rozumiem, ale ciągle mi się wydaje, że ja bym wyparła coś takiego z siebie. Przecież o rzeczach złych, które nam się przydarzają, staramy się zapomnieć.
Oczywiście, można sobie wyobrażać, że najlepiej byłoby zapomnieć i nie wracać. Ale ludzka psychika jest skonstruowana inaczej, nie zapomina o tak mocnych doświadczeniach. Choć czasem dochodzi do tego, że dużą część zdarzenia się pamięta, a tylko pewien fragment, najbardziej bolesny, jest objęty amnezją. Nie sposób sobie przypomnieć tego momentu, zostaje on wyparty, choć i tak cały czas tkwi gdzieś w psychice. To są wszystko objawy psychopatologiczne w reakcji na uraz w znaczeniu medycznym.
Dowiedz się więcej o syndromie KZ.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień