Obronność. Armia zachęca, by pójść w kamasze

Obronność. „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej” to hasło, którym MON kusi ochotników. I to nie tylko do służby w Obronie Terytorialnej.

Ponad pięćdziesiąt spotkań, jeszcze przed końcem roku, zorganizuje wojsko, aby przekonywać do założenia munduru mieszkańców Małopolski. Odbędą się one nie tylko w Krakowie, Nowym Sączu, Tarnowie, Nowym Targu i Zakopanem, ale również w mniejszych miejscowościach, m.in. w Miechowie, Suchej Beskidzkiej czy Kętach i Myślenicach.

Miejsca spotkań wyznaczono różne - deptaki, place miejskie, centra i galerie handlowe, a nawet Międzynarodowy Port Lotniczy Kraków-Balice. Wczoraj pierwsze z nich odbyło się np. na rynku w Oświęcimiu. A w niedzielę ogólnopolską kampanię rekrutacyjną „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej” szef MON zainaugurował w Lublinie.

- Oprócz prestiżu munduru, służby Polsce i pomagania innym to bardzo dobry zawód, a po skończeniu służby godna emerytura - tak do służby w wojsku przekonywał Mariusz Błaszczak.

Co najmniej 10 tysięcy