
Pojawił się nowy świadek w głośnej sprawie gwałtu w klubie Cream. Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie toczy się proces odwoławczy w sprawie trzech byłych ochroniarzy nieistniejącego już klubu Cream. W czwartek odbyła się kolejna rozprawa.
Sprawa dotyczy głośnego zdarzenia z 21 lutego 2015 r. Wówczas trzech pracowników klubu Cream miało brutalnie wykorzystać studentkę. Dziewczyna była pod wpływem alkoholu i wyszła z lokalu. Gdy chciała wrócić do klubu, ochroniarze mieli zabrać ja na zaplecze i tam zgwałcić.
Pod koniec marca br. sąd skazał Tomasza R., Artura S. i Piotra B. na kary 5 lat pozbawienia wolności i obowiązek zapłaty studentce po 20 tys. zł. Skazani nieprawomocnym wyrokiem odwołali się od niego. Apelację złożyła też prokuratura, która domaga się dla nich 8 lat więzienia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień