Ocieplenie szkół gminie jednak nie wypaliło
Rok powoli się kończy. Czas na podsumowania... i następne plany. W gminie Gubin nie udało się wszystkiego zrealizować.
Gmina Gubin nie słynie z wielkich inwestycji. Planowała jednak w tym roku całkiem duże zadanie. Chodziło o termomodernizację pozostałych szkół w regionie. Wcześniej udało się wykonać ocieplenie gimnazjum w Czarnowicach, po nim miały być kolejne placówki.
Rok jednak się kończy, a żadna z nich nie doczekała się inwestycji. Dlaczego? Wójt Zbigniew Barski tłumaczy, że do gminy wpłynęły oferty, ale znacznie przekraczały one możliwości finansowe gminy. - Najtańsza opiewała na prawie 2,5 miliona złotych. Mieliśmy zapewnione dofinansowanie w wysokości 1 mln 300 tysięcy złotych, ale nie mogliśmy udźwignąć pozostałej kwoty - opowiada Barski.
Co teraz? Trwają dyskusje na ten temat. Być może zadanie zostanie podzielone na etapy. Czyli termomodernizacja placówki będzie oddzielnym zadaniem. Wójt ma też w zanadrzu inny pomysł. Obecnie nie chce jednak za wiele zdradzać.
- Być może uda nam się je doprowadzić do skutku we współpracy z zagranicznym podmiotem. Rozmowy są na zaawansowanym poziomie, ale nie chcę wyprzedzać faktów - podkreśla Barski.
A co z pozostałymi inwestycjami? - Wykonaliśmy wiele drobnych zadań, w tym wodociąg. Kilka chodników. Wkrótce będzie gotowy zajazd autobusowy w Czarnowicach - wymienia.
Żadne jednak nie można nazwać dużym zadaniem.
- W tym roku nie korzystaliśmy z programów pomocowych. Złożyliśmy w niektórych przypadkach projekty, ale nie uzyskały one akceptacji - wyjaśnia Barski.
Dodaje również, że ciężko o jakieś potężne inwestycje w tak dużej gminie. - Mamy 48 wiosek, z tego 46 sołectw, wiele placówek oświatowych oraz ośrodek zdrowia. I radzimy sobie z tym. Mało tego, mamy jedne z najniższych podatków w okolicy. To już jest sukces, bo przecież gmina do bogatych nie należy - podkreśla wójt.
Czy finanse są problemem gminy? W tym roku po raz kolejny gmina wzięła kredyt (500 tys. zł). Ponownie w terminie nie został złożony projekt budżetu.
- Radni zbierają się w czwartek na komisji i zapoznają się z budżetem na następny rok. Ponadto wcześniej też mieliśmy opóźnienia, też braliśmy kredyty i nic złego się nie stało. Gmina funkcjonuje jak należy i to jest najważniejsze - opowiada wójt. - Co do kredytu, to był on brany na spłatę przejściowego deficytu. Wiele gmin tak robi. 31 grudnia wszystko już zostanie spłacone.
Co gmina planuje w przyszłym roku?_Wśród najważniejszych zadań wymienia się modernizację drogi w Starosiedlu oraz budowę oczyszczalni ścieków przydomowych. To ostatnie zadanie również mocno się przedłuża. Urzędnicy mają nadzieję, że w nadchodzącym roku inwestycje ruszą bez żadnych przeszkód.