- Jeśli zbyt późno dostaniemy wytyczne, to możemy się nie wyrobić - boją się urzędnicy. - Samorządy będą miały półtora miesiąca na przygotowanie się - odpowiada minister Rafalska.
- Będzie na odzież dla dzieciaków i na bieżące wydatki, może wystarczy na jakąś zabawkę - tak Małgorzata Łukowska z Zielonej Góry zamierza wydać pieniądze z progranu 500+. Samotnie wychowuje Nikolę (4 lata), Eryka (8 lat) i Klaudię (17 lat). Pani Małgorzata z zawodu jest ekspedientką, na razie nie pracuje, bo opiekuję się dziećmi. - 500 zł na każde dziecko bardzo nam się przyda - podkreśla.
Czy program wejdzie w życie? Czy nie będzie poślizgu? - We wtorek, 9 lutego w Sejmie będzie pierwsze czytanie projektu ustawy 500+. Do połowy lutego powinna być ona uchwalona - mówiła w piątek „GL” Elżbieta Rafalska, gorzowianka, minister rodziny, pracy i polityki społecznej . W jej opinii nie powinno być żadnego problemu z wdrożeniem tego programu przez samorządy: - Będą miały na to półtora miesiąca. A do tej pory nie dotarły do mnie żadne uwagi - mówi Rafalska. To właśnie samorządy będą odpowiadały za przyjmowanie wniosków i wypłacanie pieniędzy w ramach programu 500+. Czy są do tego gotowe?
- Zrobiliśmy reorganizację w dziale świadczeń rodzinnych. Na razie nie będziemy przyjmować nowych pracowników - mówi Justyna Pawlak, dyrektor Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie. Zdradza też pomysły na to, jak chce uniknąć kolejek. - Wnioski rozniesiemy do przedszkoli i żłobków. Pracownicy socjalni również będą je przekazywać. Będziemy namawiać do założenia konta w specjalnym systemie, by rodziny mogły składać wnioski elektronicznie - wylicza dyr. Pawlak. Z programu może skorzystać 6 tys. młodych gorzowian.
494 mln zł dostanie woj. lubuskie na 500+
- W Lubuskiem program 500+ obejmie łącznie 77 tys. 983 rodziny. Dodatki są przeznaczone na 106 tys. 837 dzieci. - Dla Lubuskiego jest na ten cel w sumie 494 mln zł - informuje wojewoda Władysław Dajczak.
W poniedziałek, 8 lutego dyżur telefoniczny w „GL”. Zapytaj o 500 zł na dziecko.
- Program Rodzina 500+ ma być uruchomiony najpóźniej w kwietniu. Szykujemy poradnik, w którym przedstawimy odpowiedzi na najczęstsze pytania dotyczące tego programu wsparcia rodzin. Jeśli masz jakieś pytania z nim związane, przekaż je nam - poszukamy na nie odpowiedzi! Możesz się z nami skontaktować dziś od 10.00 do 16.00
- pod nr telefonu 68 324 88 37.
W środę, 10 lutego w „GL” poradnik
- Kto dostanie to 500 zł miesięcznie na dziecko? Na jakich zasadach? Co będzie brane pod uwagę? Jak załatwić formalności? Kiedy składać wniosek i skąd go wziąć? W poradniku przedstawimy odpowiedzi na najczęstsze pytania dotyczące programu
- Rodzina 500+ .
W Skwierzynie szacuje się, że to będzie aż 2 tys. dzieci. - Zatrudnimy dwie dodatkowe osoby - mówi Agnieszka Czaczkowska, kierownik OPS w Skwierzynie. I podkreśla, że cały czas brakuje jej konkretnych wytycznych.
W Żaganiu prace nad wdrożeniem programu 500+ dopiero się zaczną
Na razie urzędnicy sprawdzają, ile rodzin będzie objętych programem. W Żarach natomiast przygotowania idą pełną parą. - W tej chwili świadczenia dla rodzin pobiera 1,5 tys. osób. Po wprowadzeniu 500 + liczba może wzrosnąć do 3,5 tysiąca - mówi Olaf Napiórkowski, wiceburmistrz Żar. Dodaje, że będzie trzeba zatrudnić cztery osoby i wygospodarować dodatkowe pomieszczenie.
W Babimoście urzędnicy mają jedynie zebrane informacje o liczbie dzieci na terenie gminy (jest ich 1.200), ale ile z nich zakwalifikuje się do tego programu, nie są w stanie teraz powiedzieć.
Urzędnicy są mocno zaniepokojeni tym, że jeśli rząd zbyt późno zacznie rozsyłać wytyczne, co robić, jak działać, to mogą się nie wyrobić. - Choćby po to, żeby zwerbować nowego pracownika, musimy rozpisać konkurs, a to trwa. Tymczasem na chwilę obecną o wdrożeniu programu 500+ wiem tylko to, czego dowiaduję się z mediów - mówi Bernard Radny, burmistrz Babimostu.
W Kargowej dzieci do 18 lat jest 1.170
- Dopóki wnioski o zasiłek nie zostaną złożone, trudno jest w ogóle określić, kto może liczyć na 500 zł - mówi wiceburmistrz Marta Paron. Informuje też, że będzie musiała zatrudnić nowego pracownika, bo w ośrodku pomocy społecznej jest ich za mało i nie dadzą sobie z tym wszystkim rady. - Nic jednak nie planujemy, dopóki nie zapadną ostateczne decyzje. Do tej pory docierają do nas niestety tylko ogólne informacje o programie. Żadnych konkretów i wskazówek - podkreśla M. Paron.
W Zielonej Górze wszystko jest w fazie ustaleń i przygotowywania harmonogramu prac. - Nie mamy jeszcze żadnych oficjalnych dokumentów, opieramy się na tym, co podają media. Wiemy, że do pomocy kwalifikuje się w mieście 2 tys. rodzin - mówi Monika Wiśniewska z biura prezydenta Zielonej Góry.
Wniosek o świadczenie będzie darmowy. Mimo, że program Rodzina 500+ wchodzi w życie dopiero 1 kwietnia, to już pojawiają się z nim związane próby oszustwa.
Czytelniczka „GL” dostała SMS-a o treści „Zbieramy wnioski w związku z programem 500 zł. Jeśli chcesz dostać pieniądze, odeślij ok. na podany nr. Koszt SMS-a to około 4 złote. Może niezbyt dużo, ale to nie ma nic wspólnego z faktycznym programem. Uwaga: to oszustwo! Podkreślmy: ustawa 500+ nie została jeszcze wprowadzona. Wniosek o to świadczenie będzie można składać dopiero, gdy program wystartuje (czyli najpewniej od 1 kwietnia tego roku. To natomiast jest pewne: wniosek o przyznanie świadczenia w programie 500+ będzie darmowy! Nikomu więc nie płaćcie za przesłanie czy inny dostęp do takiego wniosku. Tak też zrobiła nasza Czytelniczka - SMS-a po prostu wykasowała. |
W Nowej Soli władze twierdzą, że na razie trudno mówić o konkretach.
Przygotowania w miejskim ośrodku pomocy społecznej (MOPS) co prawda już trwają (na początku lutego zorganizowano specjalne spotkanie, by omówić najważniejsze kwestie), jednak szczegółów wciąż brak. Dlaczego? - Nie obowiązują jeszcze konkretne akty prawne. Największym problemem jest zbyt krótki czas na wdrożenie systemu - opisuje wnioski po spotkaniu w MOPS wiceprezydent Nowej Soli Jacek Milewski. Podkreśla także, że z pewnością najtrudniejsze będą „rozruchowe” pierwsze trzy, cztery miesiące. - Nie będzie fizycznej możliwości wydania kilku tysięcy decyzji o wypłacie 500 zł na dziecko w ciągu pierwszych tygodni obowiązywania nowego programu - przewiduje.
Koszt obsługi programu 500+ w Nowej Soli szacowany jest na kilkaset tysięcy złotych. Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz (Nowoczesna), nie zostawia suchej nitki na flagowej obietnicy PiS.
- Nie ma konkretów, nie ma pieniędzy w gminach, nie ma wytycznych, nie ma stanowisk do obsługi interesantów, nie ma sprzętu i nie ma systemu informatycznego do obsługi milionów ludzi... Jak mawia klasyk: nie ma niczego. W gminach mamy zero! - złości się Tyszkiewicz. Jego zdaniem program 500+ jest kompletnie nieprzygotowany i „był politycznym wytrychem do władzy za publiczne, nasze pieniądze”. - Teraz za kłopoty z realizacją programu rząd winę zrzuci na samorządy, które będą miały około dwa tygodnie na przygotowanie tej trudnej operacji - przewiduje Tyszkiewicz. I dodaje: - A 1 wietnia ludzie nie dadzą się nabrać na prima aprilis.