Marcin Zawadzki

Od nas też może zależeć, czy w 2021 roku zorganizujemy 36. Halowe Mistrzostwa Europy w Lekkiej Atletyce

T ułożone z rąk - to forma przyłączenia się do akcji „Time for Toruń” i poparcie starań Torunia o organizację halowych mistrzostw Europy 2021 Fot. Jacek Smarz T ułożone z rąk - to forma przyłączenia się do akcji „Time for Toruń” i poparcie starań Torunia o organizację halowych mistrzostw Europy 2021
Marcin Zawadzki

We wtorek wszyscy możemy wyrazić poparcie dla starań Torunia o prawo organizacji wielkiej imprezy lekkoatletycznej. Potrzebne do tego są nasze ręce.

T jak Toruń, T jak Time, a także T jak Teraz. Hasło „Time for Toruń”, które charakteryzują ułożone w literę T ręce, promuje walkę naszego miasta o prawo organizacji lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Europy w 2021 roku.

Zdjęcie z drona

W najbliższy wtorek, 24 kwietnia o godz. 17 na Rynku Staromiejskim od strony fontanny Flisaka wszyscy możemy tak ułożonymi rękami poprzeć te starania, pozując do okolicznościowego zdjęcia. Jak informuje Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prezydenta miasta, fotka zostanie zrobiona z drona, by w kadrze zmieściło się jak najwięcej osób.

W walce o organizację 36. Halowych Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce Toruń ma jednego rywala - holenderski Apeldoorn. Decyzję o tym, które z tych miast ugości lekkoatletów w 2021 roku, podejmie Rada European Athletics 27 kwietnia 2018 w Berlinie.

Do trzech razy sztuka?

T może oznaczać także Trzy. To trzecie podejście Torunia w walce o halowe mistrzostwa. Do trzech razy sztuka?

Najpierw od Torunia wyżej oceniono ofertę Belgradu (chodziło o mistrzostwa w 2017 roku), za drugim razem - Glasgow (tam odbędą się mistrzostwa w 2019 roku). Toruń dostał o trzy głosy mniej od Glasgow...

Porażka zaskoczyła i przedstawicieli władz miasta, i Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Wydawało się, że Toruń był faworytem głosowania, ale jak wiadomo w takich sytuacjach nie zawsze decydują względy merytoryczne.

- Byliśmy pełni nadziei na sukces, nasza prezentacja i oferta bardzo spodobała się przedstawicielom European Athletics - powiedział Piotr Długosielski, dyrektor ds. międzynarodowych w Polskim Związku Lekkiej Atletyki. - Nie chcę mówić, czy teraz jesteśmy faworytem. Na pewno na mapie światowej lekkoatletyki Toruń jest widoczny dużo bardziej niż Apeldoorn. W Toruniu odbył się Puchar Europy w wielobojach, Copernicus Cup zbiera znakomite oceny, a i Polska jest świetnie postrzegana jako organizator imprez.

Pomóżmy w staraniach

Pozostało jeszcze 28% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Zawadzki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.