Od przyszłego roku będzie można pójść na L4 z powodu wypalenia zawodowego
Od przyszłego roku będzie można pójść na zwolnienie lekarskie z powodu wypalenia zawodowego. Psycholodzy od dawna obserwują takie zjawisko.
W czerwcu 2019 WHO wpisało wypalenie zawodowe do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD) i ma ono obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku. Wypalenie zawodowe diagnozuje się wtedy, gdy pracownik traci motywację do swoich obowiązków na skutek psychicznego, emocjonalnego, a nawet fizycznego wyczerpania, co skutkuje brakiem efektywności i kompetencji. Najkrócej mówiąc, wypalenie to odpowiedź organizmu na długotrwały stres, którego źródłem jest sytuacja w pracy.
Na wypalenie zawodowe mają wpływ: nieadekwatne wynagrodzenie, przeciążenie pracą, nadgodziny, nieefektywne zarządzanie w firmie. Wypalenie występuje, gdy praca przestaje dawać satysfakcję, pracownik przestaje się rozwijać, czuje się przepracowany i niezadowolony z wykonywanego zajęcia, które niegdyś sprawiało mu przyjemność.
Na razie nie ma wytycznych, jacy lekarze będą uprawnieni do wypisywania L4 na wypalenie zawodowe. Specjaliści od zasobów ludzkich (HR) w wielkich firmach wyrażają obawy, że jeśli tylko lekarz pierwszego kontaktu, a nie specjalista, to może być ono nadużywane.
– Każdemu z nas zdarza się zły dzień np. po nieprzespanej nocy. W takiej sytuacji nie wyobrażam sobie pójścia na L4 wypisane od lekarza rodzinnego. Natomiast jeśli zwolnienie wyda lekarz psychiatra, u którego pracownik już się leczył, to takie L4 nie powinno być nadużyciem
– mówi specjalista HR w dużej korporacji.
Rzeszowski psycholog Natalia Tomala tłumaczy, że o wypaleniu zawodowym mówiło się do wielu lat i dobrze się stało, że powstała taka jednostka chorobowa. Psycholog spotkał w swojej praktyce osoby dotknięte tym zespołem.
– Wiele osób nie zdawało sobie z tego sprawy, że są wypalone, albo lekceważyły objawy. Rzadko przychodziły do mnie osoby tylko z tym jednym problemem, większość z wieloma innymi. W tym przypadku, jak w wielu innych, negatywne objawy somatyczne i psychiczne narastają na zasadzie kuli śnieżnej i nie wiadomo, co jest ich przyczyną, a co skutkiem. Wiele chorób somatycznych, np. krążeniowych i z kręgosłupem, może mieć podłoże psychiczne.
Na pytanie, kogo może dotknąć wypalenie zawodowe, psycholog odpowiada, że głównie zawody misji, takie jak nauczyciele i lekarze, które wymagają dużego zaangażowania, oraz dwa typy osobowości. Pierwszy za bardzo angażuje się w swoją pracę, ma wysokie wymagania wobec siebie i przejawia dużą potrzebę osiągania sukcesów, drugi skrajny typ to osoby, które przypadkowo znalazły się na swoim miejscu, nie lubią swojej pracy i z tego powodu męczą się w niej. Wypalenie zawodowe dotyka też osoby uzależnione od pracy, leczące nią jakieś swoje problemy, oraz takie, które nie oddzielają sfery prywatnej od zawodowej.
Dane ZUS wskazują, że Polacy coraz częściej przebywają na zwolnieniu chorobowym L4. W okresie od stycznia do maja 2021 r. na L4 pracownicy przebywali łącznie 116,3 mln dnia. W tym czasie łączna wartość zasiłków sięgnęła 11,2 mld zł.
W czasie zwolnienia lekarskiego trzeba jednak pamiętać o podstawowych zasadach: na L4 nie można wykonywać pracy zarobkowej. Jeśli zmieni się adres pobytu, jaki jest wskazany na zwolnieniu, należy poinformować o tym ZUS i pracodawcę. Za złamanie przepisów dotyczących zwolnienia chorobowego grozi utrata zasiłku, a nawet zwolnienie dyscyplinarne.