Od redaktora: Miauczyński na Fabrycznym
Ponad milion wyświetleń ma już spot reklamowy nowego dworca Łódź Fabryczna, który pojawił się w ostatni piątek na oficjalnym fanpagu Łodzi.
Cezary Pazura, tak samo jak 18 lat temu Adaś Miauczyński w filmie „Ajlawiu” wysiada na łódzkim dworcu i mówi: „Łódź, k...”. Ale w jego głosie nie ma irytacji gościa w wymiętym prochowcu, który pośliznął się wychodząc z dworca Łódź Kaliska. Jest podziw, bo Pazura wysiada teraz na dworcu klasy de lux, który (dobrze, że chociaż w spocie) tętni życiem i onieśmiela rozmachem. Kampania promocyjna odwołuje się do kultowej sceny z filmu Marka Koterskiego i ma w 2017 roku kreować wizerunek nowoczesnej i zmieniającej się Łodzi.
Wybudowany za 1,75 mld zł dworzec może i jest supernowoczesny, ale słaba to pociecha dla podróżnych, którzy mając bilet do Łodzi Fabrycznej są przymusowo wysadzani na Widzewie i to tylko dlatego, że wsiedli do pociągu, który ma dziurawe toalety. Słowa Miauczyńskiego cisną się same na usta.