Od redaktora: U strażaków siwy dym
Od lat wszystkie rankingi i badania dotyczące zawodów pokazują, że największym zaufaniem darzymy strażaków.
Według autorów raportu „Zaufanie do zawodów 2016”, strażakom ufa ponad 65 proc. społeczeństwa. Łódź od lat jest w czołówce statystyk dotyczących liczby pożarów. Gęsta zabudowa sprawia, że w mieście wybucha ich wyjątkowo dużo. Mimo to nie słyszałem, by ktoś kiedyś narzekał na pracę strażaków.
Teraz okazuje się, że na pracę swoich przełożonych narzekają sami strażacy i nie kryją, że nie mają do nich zaufania. Sprawa jest poważna, bo chodzi o zmarnowanie blisko 8 milionów złotych. Dlatego kilku oficerów doniosło na swoich szefów do prokuratury. To pokazuje, że największy pożar do ugaszenia jest obecnie w szeregach łódzkiej straży pożarnej. Tym bardziej, że o tej aferze mówiło się od dawna jednak nikt nic z tym nie zrobił. Dlaczego? Wtajemniczeni twierdzą, że nie było woli politycznej, żeby się tym zająć. Ciekawe jak będzie tym razem?