Od stycznia będzie pracować już na sto procent. Nareszcie!
Kończy się realizacja dwóch największych i najbardziej kosztownych inwestycji w Sępólnie, czyli oczyszczalni ścieków i stacji uzdatniania wody.
Oczyszczalnia ścieków i stacja uzdatniania wody są już właściwie gotowe. Pisaliśmy o tym w „Pomorskiej” kilkakrotnie.
Jak się okazuje, tzw. rozruch oczyszczalni to bardzo skomplikowana procedura, która wymaga czasu. Teraz urzędnicy informują, że obie instalacje są użytkowane w fazie testów. Ich odbiory techniczne potrwają do końca miesiąca. To oznacza, że z początkiem nowego roku oczyszczalnia zacznie działać już na „pełnych obrotach”. Mieszkańcy pewnie tego nie odczują, ale przyroda - tak.
- W oczyszczalni ścieków powstały całkowicie nowe reaktory biologiczne, jest zupełnie nowa część mechaniczna, powstały nowe drogi i instalacje podziemne. Jest to praktycznie nowa oczyszczalnia - mówi Dariusz Krakowiak, prezes zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej w Sępólnie. - Dotychczasowe systemy były już mocno wyeksploatowane. Niektóre elementy miały już po 30-40 lat. Zdarzało się także, że parametry ścieków nie mieściły się w normach. Teraz już tego problemu nie będzie.
Drugą inwestycją przedsiębiorstwa był generalny remont stacji uzdatniania wody. Wszystkie urządzenia już zostały wymienione na nowe. Są też zbiorniki wyrównujące ciśnienie w sieci. Pozwoli to na bezawaryjne dostarczanie mieszkańcom wody o bardzo dobrej jakości. Oba zadania kosztowały łącznie 21,5 mln zł. 12,6 mln zł to dotacja unijna. 7,7 mln stanowi pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, 1 mln to dofinansowanie z budżetu gminy, reszta to środki własne spółki. Woda z sępoleńskiej stacji uzdatniania dostarczana jest mieszkańcom i firmom w Sępólnie i okolicznych miejscowościach. Oczyszczalnia ścieków obsługuje całą gminę Sępólno.