Odeszli od stołu, bo zaczęli dyżur. Tak wypadło z grafiku
Zapakowali sobie słoik sałatki, kilka kawałków ciasta i jeszcze mięso do odgrzania. Prowiant zabrali do pracy, bo akurat przypadło im pełnić służbę. I czuwać nad zdrowiem i bezpieczeństwem świętujących.
Pani Maria ma 35-letni staż w zawodzie. Pracuje jako dyspozytorka w Poradnia Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu. Wczoraj też pracowała. Dyżur jej akurat tak wypadł. Dzwonią ludzie, któzy sami nie są w stanie dotrzeć do lekarzam, więc karetka do nich wyjeżdża.
Kto pracował w święta? Jak służby dbały o nasze bezpieczeństwo? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień