Odkurzacz? Nie, jego pod choinką nie chowaj...
Perfekcyjna Małgorzata Rozenek podpowiada, co kupić kobiecie na ostatnią chwilę i zdradza, jaki najgorszy prezent znalazła pod choinką.
Jest jakaś świąteczna potrawa, która Pani nie wychodzi? Taka, że gdy się za nią Pani bierze, bliscy mówią: - O nie, Gośka, weź Ty lepiej to zostaw, bo sknocisz!
Nie, w kuchni czuję się pewnie, lubię gotować i - choć zabrzmi to pewnie nieco nieskromnie - raczej wszystko mi wychodzi. W kontekście świąt i kuchni problem mam gdzie indziej: zdarza mi się spieszyć, złościć i wprowadzać nieco nerwową atmosferę.
To akurat dość popularny przedświąteczny talent u wszystkich. A bez czego nie wyobraża sobie Pani świąt?
Bez rodziny. Bez bliskich święta to żadne święta.
Co chciałaby Pani znaleźć w tym roku pod choinką?
W tym roku upatrzyłam sobie piękny pierścionek. Tylko taki bardziej do popatrzenia, bo jego cena… (westchnięcie).
Niech zgadnę: to - cenowo - przedział Kardashianów (bogata rodzina amerykańskich celebrytów - dop. red.)?
(Śmiech) o, tak, zdecydowanie. Dlatego tylko sobie do niego po cichu powzdycham. Poza tym prezenty wcale nie są najważniejsze.
Jednak i tak poświęćmy im chwilę. Jaki najgorszy prezent dostała pani z okazji świąt?
Proszę dać mi chwilę... Hamak!
Hamak? Taki do dyndania w powietrzu między drzewami? Poważnie? Musi to Pani wyjaśnić!
Byłam mała. Do szkoły zawsze nosiłam tornister. Taki klasyczny. A marzył mi się nowoczesny plecak. Wiele razy powtarzałam to bliskim i byłam niemal pewna, że wymarzony właśnie plecak znajdę w paczce. A dostałam hamak (śmiech). Byłam niepocieszona, ale wspomnienie dziś należy do tych wesołych.
Pewnie wielu panów wciąż nie ma prezentu dla ukochanej. Co im Pani poleci? Jakiś sprawdzony pomysł na ostatnią chwilę?
Nie będę odkrywcza: markowe, dobrze dobrane kosmetyki. To klasyka, która zawsze będzie trafiona. I żadna kobieta się na nią nie obrazi.
A czego nie kupować pod żadnym pozorem ?
Rzeczy praktycznych, jak sprzęt AGD: np. odkurzacz...
No nie! Pani Małgorzato! W tym momencie rujnuje mi Pani wspomnienia i wyobrażenia kilku świąt…
… to może wyjaśnię: jeśli wiemy na pewno, że osoba, którą chcemy obdarować, marzy o odkurzaczu czy po prostu cieszy się z takich praktycznych upominków, to, oczywiście, będzie to dobry wybór (uśmiech).
A czego życzy sobie Pani na święta i na przyszły rok?
Żeby nic się nie zmieniało. Jestem szczęśliwa!
A Wszystkie zasady w święta można ponaginać...
- Małgorzata Rozenek gościła w Gorzowie na zaproszenie galerii Askana. Rozdawała autografy i udzielała porad z zakresu przygotowania stołu czy ustawienia zastawy i sztućców. Podpowiadała m.in. by talerze stawiać na szerokość dwóch palców od krawędzi stołu. Jednak wiele razy podkreślała, że święta... nie muszą być perfekcyjne. - To czas dla bliskich, czas na bycie razem. Wszystkie sztywne zasady można ponaginać - puszczała oko do zgromadzonych fanów.