Oferta niby na czasy rosnących stóp procentowych: „Kredyt hipoteczny pomogę załatwić"
Tak bardzo jeszcze się nie zapożyczyliśmy. W 2021 roku, mimo doby koronawirusa, zaciągnęliśmy największe kredyty w historii. W bieżącym roku trudniej je dostać. Całkiem możliwe, że za chwilę uaktywnią się naciągacze.
- W branży finansowej działam od 14 lat, a sytuacji, jak w 2021 roku, wcześniej nie miałem - mówi pośrednik kredytowy z Bydgoszczy. - Gdy tylko przeszła trzecia fala koronawirusa, czyli w połowie wiosny 2021, dzwoniło niespotykanie wielu ludzi, chcących umówić się na spotkanie w sprawie zaciągnięcia kredytu, przede wszystkim hipotecznego. Bywały tygodnie, że 3-4 dni czekali na wizytę w moim biurze. Tylu było chętnych. Potencjalni klienci wnioskowali też o wysokie kwoty.
W 2022 roku kolejnych rekordów raczej nie będzie. Chyba, że rekord odwrotny - wyjątkowo mało klientów zapożyczy się. Co z obecnymi kredytobiorcami? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień