Ofiara nożownika ze Stalowej Woli: Rany się goją. Nieufność do ludzi i strach pozostanie [WIDEO]
Damian Kuziora w galerii Vivo! znalazł się przypadkiem. Wcale nie planował zakupów, ale pojechał tam po pracy, żeby odebrać swoje zamówienie z paczkomatu.
Pan Damian na co dzień pracuje w fabryce na terenie elektrowni w Stalowej Woli i zajmuję się całą automatyką na liniach produkcyjnych. Galeria jest zresztą blisko jego domu. Czasem wpada tam na zakupy i przyznaje, że do tej pory lubił to miejsce. Aż do ostatniego piątku.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
- relację innych ofiar nożownika
- stanowisko ochrony ws. ataku nożownika
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień