Ojciec Józef Puciłowski: Wysłanie mnie nad morze było wbrew mojej fascynacji górami
- Było mi ciężko. Pomogli mi wtedy ludzie świeccy - ojciec Józef Puciłowski opowiada o swoim pobycie w gdańskim klasztorze dominikanów w latach 1987-92.
W czasie święceń kapłańskich przyszli księża leżą krzyżem na ziemi. Czy czułeś Ducha Świętego na plecach?
Uczciwie powiem: nie czułem!
To co czułeś?
Ogromne wzruszenie, że ja, starszy pan [o. Puciłowski przyjął święcenia w wieku 48 lat - red.] z dziwnym życiorysem, dostępuję tego, czego pragnąłem chyba zawsze.
Spotkanie z ojcem Józefem Puciłowskim odbędzie się w sobotę o g. 18 w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. W niedzielę będzie podpisywał książkę w kościele św. Mikołaja po wybranych mszach św.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień