mn

Okrutnie pobity czteromiesięczny szczeniak prawdopodobnie już nigdy nie będzie normalnie chodził

Ściganemu listem gończym Bartoszowi Donarskiemu grozi nawet do pięciu lat więzienia Fot. Policja Ściganemu listem gończym Bartoszowi Donarskiemu grozi nawet do pięciu lat więzienia
mn

Bartosza Donarskiego z Chełmży poszukuje policja. Jest ścigany listem gończym za skatowanie psa, który nie ma szans, by powrócić do pełni zdrowia.

O sprawie pisaliśmy na początku lutego. Policja z Chełmży odebrała wtedy zgłoszenie o maltretowanym zwierzęciu. Kiedy czteromiesięczny piesek Fijo trafił pod opiekę weterynarzy, był w makabrycznym stanie.

Mocno cierpiał

- Pies był przytomny, ale mocno cierpiał - opowiadał Maciej Kunkel, lekarz weterynarii, który zajmował się zwierzęciem.

I wyliczał obrażenia: złamana żuchwa, miednica i żebra, wybite zęby, niedowład, zaburzenia neurologiczne. Wśród tych ostatnich jest uszkodzony kręgosłup, przez co Fijo najprawdopodobniej już nigdy nie będzie sam chodził.

Jak przyznawał lekarz, w swojej pracy rzadko zajmuje się równie drastycznymi obrażeniami.

- W toku postępowania został powołany biegły, który ustali, jakie dokładnie obrażenia odniósł pies - mówił miesiąc temu mł. asp. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.

Skatowanego Fijo w kałuży krwi odnalazła po powrocie domu żona Bartosza Donarskiego. Mąż nie potrafił jej wyjaśnić, co się stało. Potem zniknął z domu w Chełmży i ślad po nim zaginął. Psem zaś zaopiekowała się Fundacja dla Szczeniąt Judyta. W internecie ruszyła zbiórka funduszy na rehabilitację Fijo.

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
mn

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.