Oliwer Wdowik, sprinter Resovii: Okres kwarantanny nie był dla mnie stracony - ciężko pracowałem
Oliwer Wdowik wreszcie doczekał się pierwszego startu po pandemii. Sprinter Resovii pojawił się podczas mityngu „Królowa Sportu wraca na Stadion Śląski”.
Jak wrażenie po imprezie na Śląskim?
Bardzo dobre. Ten stadion zawsze robi na mnie duże wrażenie i lubię tam biegać. Fajna bieżnia i dobrze się tam czuję.
Niestety jednak zabrakło kibiców.
To prawda. Wiadomo, że kibice zawsze trochę niosą i pomagają. Wszyscy mówiliśmy to samo, że tak na pustym stadionie to takie trochę treningowe bieganie.
W dalszej części rozmowy m. in. o:
- planach startowych w tym roku
- obostrzeniach sanitarnych
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień