ONZ: W Polsce są dzieci głodne, ale też wiele cierpi na nadwagę
W Polsce rośnie liczba dzieci otyłych oraz niedożywionych – podsumowała siedmiodniową wizytę w Polsce ekspert ONZ ds. prawa do żywności.
W Polsce nie ma znaczącego problemu, jeśli chodzi o jakość jedzenia i jego ilość, jest natomiast problem, jeśli chodzi o dostęp do żywności przez konkretne grupy ludzi – stwierdziła Hilal Elver, specjalny sprawozdawca ONZ ds. prawa do żywności. Jednym z wniosków płynących z jej siedmiodniowej wizyty w Polsce jest to, że nasz kraj ciągle boryka się z problemem ubóstwa, w tym dotykającego w szczególności dzieci oraz osoby żyjące na wsi.
Mimo że rząd realizuje programy, których celem jest walka z niedożywieniem przez darmowe posiłki, produkty żywnościowe oraz dopłaty do nich, w ostatnich latach poziom ubóstwa wzrósł, a 10 proc. dzieci żyje w tzw. ubóstwie skrajnym. Jednocześnie liczba otyłych dzieci w Polsce wzrosła z 5 proc. w 2000 r. do 22 proc. w 2013 r. – To nie jest zaskakujące, w wielu rozwiniętych społeczeństwach widać pojawiające się u dzieci problemy ubóstwa, głodu i niedożywienia, a obok nich, w innych grupach społecznych, problem otyłości – powiedziała Elver, zalecając dalszą walkę z tymi problemami.
Sprawozdawca ONZ krytycznie oceniła działania branży żywnościowej, która dąży do zysków, promując tanie jedzenie niewysokiej jakości. Z radością zauważyła jednak, że w Polsce istnieją programy takie jak „Owoce i warzywa w szkole”, które promują zdrowe odżywianie, a rząd za pomocą odpowiednich ustaw wyprowadza ze szkół tzw. jedzenie śmieciowe.
Zdaniem Elver samo rolnictwo w Polsce funkcjonuje dość dobrze, na ironię jednak zakrawa to, że chociaż wytwarzamy coraz więcej produktów, to są one coraz mniej warte. – A Polska jest uznawana za jednego z najważniejszych producentów w sektorze rolnym, około połowy gruntów w waszym kraju to grunty rolne – podkreśliła Elver.
Końcowe sprawozdanie z wizyty w Polsce ekspert przedstawi na marcowym posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ w 2017 r.