Fot. Archiwum/JS Większość dłużników wykonuje drobne prace porządkowe, na przykład sprząta klatki schodowe. Z kolei w Brzegu kieruje się ich do sprzątania cmentarza, gdzie rotacja pracowników jest największa. Fachowiec na rynku na pewno zarobi lepiej, ale dla części lokatorów taka praca to szansa na oddanie czynszowych zaległości.
Nysa dołączyła do sporego grona opolskich gmin, w których można odpracować zadłużenie za czynsz w mieszkaniu komunalnym. W liczącym już niecałe 50 tys. ludzi mieście długi wobec gminy i Agencji Rozwoju Nysy, która zarządza gminnym zasobem mieszkaniowym, ma 171 lokatorów. Niektórzy nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Łączna kwota zaległości czynszowych wynosi 5 mln zł.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień