Opolska uchwała antysmogowa. Palenie w kominkach może też być problemem
Dziś sejmik ma dyskutować o uchwale antysmogowej dla Opolszczyzny. Wprawdzie nie ma wciąż ostatecznego projektu, ale już są kontrowersje.
Jedną z nich jest na przykład informacja, że uchwała ma nie tylko zakazywać palenia w przestarzałych piecach węglem brunatnym oraz mułami. Ma też wprowadzić zakaz palenia w kominkach. - Owszem, spalanie w starych kominkach jest tak samo szkodliwe, jak palenie węglem w kopciuchach, emituje podobne ilości szkodliwych pyłów - mówi Krystyna Słodczyk z Opolskiego Alarmu Antysmogowego, członek komisji roboczej pracującej nad uchwałą. - Ale założenia do opolskiej uchwały antysmogowej mówią wyraźnie, że uchwała ta NIE dotyczy instalacji kominkowych.
- Kominki jednak mogą być problemem w przyszłości - dodaje Manfred Grabelus, dyrektor departamentu ochrony środowiska w opolskim urzędzie marszałkowskim - Znaczna część kominków używanych dziś w Polsce, nawet tych z zamkniętym paleniskiem i z wkładem - może być właśnie starej generacji, odpowiednikiem piątej klasy pieców. Nie spełniają one wymogów tzw. ekoprojektu i zgodnie z prawem unijnym najpóźniej w 2020 roku zostanie w Polsce wprowadzony zakaz handlowania tymi kominkami, z czego niewiele osób może zdawać sobie sprawę.
Te „nieeko” kominki są w Polsce wciąż w sprzedaży (podobnie jak stare piece węglowe) i nie jest wykluczone, że niejeden inwestor decyduje się na jego montaż w swoim właśnie budowanym domu.
Zarówno w województwie małopolskim, jak i śląskim regionalne samorządy skorzystały z prawa wprowadzenia w swych uchwałach antysmogowych zakazu stosowania tych kominków. - Co ważne, w województwie śląskim taki zakaz wprowadzono po konsultacjach społecznych. - informuje tymczasem Antoni Konopka, członek zarządu województwa. - Potwierdzam jednak, że my takiego zakazu nie przewidujemy.
Na dzisiejszej sesji sejmiku będą też przedstawione informacje dotyczące wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie społeczeństwa. - Poznałem tę informację, jest ona wprawdzie napisana przez urzędników i oparta o dane z 2015 roku, a nie z 2016 roku, który był okresem wysoce smogowym, jednak oddaje skalę zagrożenia dla naszego zdrowia - mówi lekarz, a zarazem chemik i toksykolog Mirosław Malowski z Opola. On również przedstawi na sesji swoje wnioski dotyczące wpływu zanieczyszczeń środowiska na zdrowie ludzi. - Mam nadzieję, że przekonam radnych wojewódzkich do szybkiego działania - mówi.
Jak informuje marszałek Konopka, opolska uchwała antysmogowa wejdzie w życie w maju 2018 roku. Ekolodzy alarmują, że za późno. Antoni Konopka odpowiada: - Uchwała będzie zapewne gotowa i ogłoszona kilka miesięcy wcześniej, ale mieszkańcy województwa i inwestorzy decydujący o źródłach ciepła muszą mieć czas na zapoznanie się z nią.