Opolski samorząd walczy z otyłością. Rusza specjalny program
Na ten cel przekazano 22 mln zł. Specjalny program obejmie 260 tys. mieszkańców Opolszczyzny. Pionierski program ma zapobiegać chorobom cywilizacyjnym: nadwadze, otyłości i cukrzycy.
To będzie pierwszy w kraju program zdrowotny na taką skalę. Jego pierwszy etap stanowić będą badania przesiewowe, które obejmą 260 tysięcy mieszkańców Opolszczyzny: dzieci i młodzież od 6 do 18 lat oraz dorośli w wieku 45-65 lat.
Do drugiego etapu zakwalifikowanych zostanie blisko 5 tysięcy osób, które zostaną objęte wszechstronnymi usługami zdrowotnymi.
Będzie opieka profesjonalistów
Otrzymają one opiekę lekarza, dietetyka, psychologa, rehabilitanta. Do uczestników programu zostaną też skierowane działania informacyjno-edukacyjne. Kompleksowa opieka ma wpłynąć na zmianę stylu życia - nie tylko ograniczenie jedzenia, ale też siedzącego trybu życia na rzecz aktywności fizycznej.
Realizatorzy programu wyłonieni zostaną w drodze konkursu. Wnioski można było składać do 29 lipca tego roku. Program zostanie dofinansowany kwotą 22,6 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020. Aby pieniądze były wydawane sprawnie i efektywnie, Opolszczyznę podzielono na trzy obszary. Wyłoniony z konkursu realizator będzie mógł działać wyłącznie na jednym z trzech obszarów.
Opolski projekt zyskał aplauz Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji która uznała, że „może on stanowić wzorcowy program z zakresu zapobiegania nadwadze i otyłości”.
Otyłość została już uznana za epidemię XXI wieku. Polacy są nie tylko w czołówce grubasów. Zajmujemy też pierwsze miejsce jeśli chodzi o tempo wzrostu otyłości u dzieci do 13. roku życia. Otyli częściej chorują na cukrzycę, wysiadają im stawy i kręgosłup, dokucza nadciśnienie i choroby serca. Naukowcy wiążą też otyłość z wieloma nowotworami.
- Uświadomienie Opolanom zagrożeń, jakie wynikają z nadmiernej masy ciała jest ważne, by zmotywować ich do dbania o siebie i leczenia - podkreśla marszałek Roman Kolek. wicemarszałek województwa.
Otyłość to problem także ekonomiczny
Coraz bardziej powszechna otyłość to także problem ekonomiczny. W 2013 roku na leczenie szpitalne Polaków z powodu chorób związanych z otyłością wydano 11 mld złotych, a na leki - 6 mld zł. Wg badań na nadwagę i otyłość cierpi 45,8 proc. Opolan. W Polsce wzrasta częstość otyłości ekstremalnej, gdy człowiek zaczyna przekraczać grubo 100 kg wagi. W ostatnich latach mocno zaczynają tyć np. kobiety po 35 r. życia.
Z badań Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie wynika, że przeciętny Polak pobiera więcej kalorii z pożywienia niż ich potem spala w codziennym życiu. Zjada bowiem zbyt dużo produktów o wysokiej zawartości tłuszczu - zwłaszcza tłustego mięsa i wędlin. Efekt jest taki, że zbędne kalorie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej.
Tyciu sprzyja schemat, w jakim wiele osób żyje, a który zamyka się w kilku słowach: kuchnia, telewizor, znowu kuchnia i kanapa.
Specjaliści nie ukrywają, że bardzo źle przysłużyła się nam moda na fast foody. Zdrowy, przeciętny człowiek, który nie pracuje ciężko fizycznie, potrzebuje dziennie 200-2600 kalorii. Tymczasem jeden hamburger ma ich 500.
Zimowa dieta nie powinna być tłusta
Panuje stereotyp, że jesienią i zimą należy jadać dużo tłustych posiłków, by dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość energii. Tymczasem jest to błędne rozumowanie, a stosowanie się do tej zasady, może nam przynieść więcej szkody niż pożytku.
Jesienią, kiedy słońca jest mniej, zwykle pogarsza się ogólna kondycja naszego organizmu. Nie trzeba jednak wtedy jadać “ciężko” i obficie. Najkorzystniej dla zdrowia jest spożywać pięć posiłków dziennie. Aby usprawnić pracę serca, należy uwzględnić w menu jak najwięcej różnorodnych produktów: warzyw, owoców, nasion, ryb oraz tłuszczów roślinnych. Nasze posiłki nie powinny bazować na smażonych mięsach, obficie polanych śmietanowymi sosami, ani na przekąskach typu fast food. Tego typu potrawy zawierają bowiem tłuszcze nasycone i kwasy typu trans, które sprzyjają wytwarzaniu większych ilości cholesterolu w organizmie.
Tyle samo energii co schabowy w panierce dostarczy nam na przykład dużo zdrowszy łosoś duszony na oliwie z oliwek z ryżem i warzywami,
Według zasad prawidłowego żywienia, podstawowym źródłem energii w codziennej diecie powinny być produkty węglowodanowe, zawierające węglowodany złożone (skrobia), bogate w błonnik pokarmowy, natomiast nie zawierające cukrów prostych. Przy wyborze produktów należy się kierować podstawową zasadą: im mniej są przetworzone, tym lepsze dla naszego zdrowia.
Proste rady, w jaki sposób opracować jesienne menu, propozycje lekkostrawnych dań można znaleźć na stronie www.pokochajswojeserce.pl