
Z Pawłem Leszkiem Klepką, prezydentem Unii Wielkopolan, na temat VI Dni Pracy Organicznej rozmawia Marta Danielewicz.
Dlaczego to właśnie w kwietniu obchodzimy VI już Dni Pracy Organicznej?
Kwiecień to wyjątkowy miesiąc. To w tym czasie właśnie, w 1841 roku powstało Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy dla Zdolnej Młodzieży Księstwa Poznańskiego założone przez takie wybitne postaci jak Karol Marcinkowski, ksiądz Piotr Wawrzyniak, Hipolit Cegielski i inni. Stowarzyszenie dawało szansę młodym i zdolnym uczniom na dalszą naukę. A dzięki temu mogliśmy walczyć z zaborcą. Nie krwawymi powstaniami, a głową i piórem.
Poznań uznane jest za miasto organiczników. Nie bez powodu mówią, że jesteśmy gospodarni, zaradni i mamy dryg do interesów.
Trzeba o tych wartościach przypominać. Nikt nam ich nie zabierze. Mądrości nikt nam nie zabierze, a to nasza największa siła. W XIX wieku było w Polsce 250 organiczników, z czego 200 pochodziło z Wielkopolski. Prusacy, w przeciwieństwie do innych zaborców, zezwalali na nasz rozwój.
Bohaterem tegorocznych obchodów jest nie kto inny a August Cieszkowski. Dlaczego?
Co roku poświęcamy Dni Pracy Organicznej jednemu z organiczników. Tym razem Augustowi Cieszkowskiemu, założycielowi Wyższej Szkoły Rolniczej w Żabikowie, której tradycje kontynuuje dziś Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Dzięki współpracy z dwoma gminami, w których obecny był hrabia Cieszkowski, Dni Pracy Organicznej poszerzyliśmy o Swarzędz i Luboń. Do akcji włączyły się też szkoły. Dziś wręczymy Wawrzyny pracy organicznej, ludziom, którzy kontynuują te wartości, działają na rzecz regionu i innych. Hrabia Cieszkowski to wyjątkowa postać, o której niestety niewiele słychać na lekcjach historii. Chcemy o naszych organicznikach przypominać.
Szczególnie młodemu pokoleniu?
Tak. Dzięki bardzo dobrej współpracy z UAM, wspólnie tę wiedzę o organicznikach przekazujemy w formie zabawy, nie robimy dętych imprez.
Co zawdzięczamy organicznikom?
Przede wszystkim są dla nas wzorem, że nie ma rzeczy niemożliwych. Że dzięki nauce, konsekwencji, uporowi i ciężkiej pracy, a także wierze wszystko możemy zmienić.