Rząd zrobi wszystko, by droga Białystok-Augustów była klasyczną ekspresówką - zapowiedział w czasie listopadowej wizyty w Białymstoku premier Mateusz Morawiecki. - Zróbcie z naszą drogą cokolwiek, by w końcu była bezpieczniej - mówią z kolei ludzie mieszkający przy dk8. - Nie chcemy ginąć na swojej drodze - dodają.
Statystyka może przerażać. W 2017 roku na krajowej ósemce Białystok - Augustów doszło do 13 wypadków, dwie osoby zginęły, 14 zostało rannych. Jeszcze tragiczniejszy był 2018 rok: 32 wypadki, 5 osób zginęło, 40 zostało rannych. W 2019 roku zginęło 6 osób, 23 osoby zostały ranne. Doszło w sumie do 6 wypadków i 267 kolizji.
Tragiczny był też początek Nowego Roku. 1 stycznia wieczorem na wysokości miejscowości Katrynka litewski kierowca audi Q7 na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu. Zderzył się z jadącym z naprzeciwka audi A4, którym jechała para z Korycina - Adam i jego żona Magda. Mężczyzna zginął na miejscu. Kobieta trafiła do szpitala. Niestety jej również nie udało się uratować. Małżeństwo osierociło dwoje dzieci: 9-letniego synka i 15-letnią córkę. W czwartek odbył się ich pogrzeb.
- Ci ludzie zginęli na swojej drodze, którą prawdopodobnie pokonywali codziennie. To mógł być każdy z mieszkańców - nie ma wątpliwości Michał Matyskiel, burmistrz Suchowoli.
Trzy tysiące tirów dziennie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień