Osiedle Chrobrego w Poznaniu - Dla staruszka na wózku wyjście z domu to droga przez mękę
Jestem odcięty od dostępu do świeżego powietrza, nie mogę sam wyjść do lekarza ani na zakupy - mówi Bogdan Jankowiak, który mieszka na os. Bolesława Chrobrego. Z powodu choroby, mężczyzna musi poruszać się na wózku.
Sprawdziliśmy, jak wygląda codzienność niepełnosprawnego. Aby wydostać się z bloku, pan Bogdan musi pokonać w sumie dziewięć wejść. Po wyjeździe z mieszkania, czeka na niego mała i wąska winda ze starymi drzwiami (otwieranymi na zewnątrz), a na dole - następne drzwi.
Kolejne, które prowadzą do platformy dla niepełnosprawnych, są otwierane na kod. Osobie na wózku trudno dosięgnąć do przycisków, podobne problemy napotykają osoby, które mają w ręku kule lub balkonik.
Jak z pomocą innych radzi sobie pan Bogdan i skąd tyle problemów w spółdzielni mieszkaniowej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień