Osłupienie moralne. Psycholog Marcin Florkowski radzi
Pewna rodzina kupiła szczeniaczka. Wychowywał się z nimi od małego przez parę lat, wszyscy bardzo go polubili, bawili się z nim i kochali go. Ale pewnego dnia psa potrącił samochód. Czy ta rodzina mogłaby upiec tego zwierzaka i zjeść go na obiad? Brat i siostra umówili się, że będą uprawiać seks z zabezpieczeniem i zrobili to za obopólną zgodą. Czy to było moralne?
Myślenie moralne różni się od innych form myślenia człowieka. Psycholodzy odkryli tu bardzo interesujące zjawiska.
Gdy mój synek miał trzy latka, zobaczył kiedyś mysz złapaną w pułapkę. Zesmutniał i zapytał: „Tato, czy ten mysz zdechł?” Uśmiechnąłem się na ten błąd językowy i zanim porozmawialiśmy o umierających zwierzętach, powiedziałem do niego: „Mówi się: mysz zdechła”, na co synek: „Jak to? Koń zdechł, pies zdechł, kot zdechł, mysz zdechł…”
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień