Ośmiotysięcznik zdobyty. Sukces rodzinnego teamu himalaistów z Grudziądza [zdjęcia]
Co myśli się spełniając marzenie i stając na szczycie jednej z najwyższych gór świata? - O tym, aby jak najszybciej z niej zejść - mówi Wojciech Flaczyński, grudziądzanin, który zdobył Makalu w Himalajach.
Piąta co do wysokości góra świata liczy 8. 463 m nad poziomem morza. Prawdziwy kolos. - A sam szczyt jest bardzo mały: to niewielki śnieżny szpikulec, na którym może dwie osoby się mieszczą - mówi Wojtek. - Byłem na nim dwie, najwyżej pięć minut. Popatrzyłem dookoła, ale na kontemplowanie widoków nie było czasu. Nawet „selfie” na pamiątkę sobie nie zrobiłem. Do dziś nie wiem dlaczego...
Więcej o niezwykłej rodzinnej wyprawie przeczytasz w pełnej wersji artykułu.
Zapraszamy!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień