Ośrodek bez sprzętu nikogo nie wyleczy
W piątek szpital podpisał umowę na budowę radioterapii. To dobra wiadomość. Zła? Lecznica nie ma pieniędzy na sprzęt do naświetlania
- Budowa ośrodka radioterapii nie jest zagrożona. Podpisaliśmy umowę z wykonawcą, mamy też pewne finansowanie inwestycji. Jest jednak problem z dofinansowaniem na dwa akceleratory, które są niezbędne, by uruchomić ośrodek - mówi Robert Surowiec, wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego.
Bez szans już na starcie
Akceleratory do naświetlania nowotworów, bez których radioterapia nie istnieje, lecznica chciała kupić za pieniądze z konkursu Ministerstwa Zdrowia. Jest on organizowany co roku w ramach Narodowego Funduszu Zwalczania Chorób Nowotworowych, ale... - Ministerstwo zmieniło zasady konkursu. Wykluczają one z niego nasz szpital - przyznaje Agnieszka Wiśniewska, rzeczniczka lecznicy.
Więcej przeczytasz w poniedziałek (3 kwietnia) w papierowym wydaniu "GL" oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl