Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt w Grzędach. Tu dochodzą do siebie mieszkańcy Biebrzańskiego Parku Narodowego
Od lat w Grzędach, na pomoc mogą liczyć zwierzęta zamieszkujące Biebrzański Park Narodowy. Pracownicy Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt robią wszystko, by umożliwić im powrót siebie.
Po kwietniowym pożarze Biebrzańskiego Parku Narodowego, który strawił prawie 6 tys. hektarów, telefon w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt w Grzędach dzwonił znacznie częściej niż zwykle. Wiele osób, mając w głowach obrazy tego, co działo się ze zwierzętami z płonącej niedawno Australii, dopytywało, jak można wesprzeć umiejscowioną prawie przy samej linii ognia placówkę i jak najlepiej przygotować ją do przyjmowania poszkodowanych w płomieniach zwierząt.
– Rzeczywiście spodziewaliśmy się, że po pożarze możemy mieć wielu pacjentów, ale na szczęście nie było tak źle – mówi Dawid Wójcik, kierownik Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Grzędach. – Tym niemniej dziękujemy za te telefony, dobre słowa i chęć niesiania pomocy. Na szczęście okazało się, że obyło się bez ogromnej ilości ofiar.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień