Franciszkańska 3. „Kardynale, puść papieża” - krzyczeli zgromadzeni pod oknem papieskim. Franciszek pojawił się w nim wczoraj ok. godz. 16 po raz ostatni podczas pobytu w Polsce.
Wierni czekający na placu przy ul. Franciszkańskiej zachowywali się podobnie jak podczas pielgrzymek do Polski papieża Jana Pawła II. Śpiewali „Barkę” i Abba, Ojcze”, krzyczeli „Otwórzcie okno” i „Pobłogosław”, a także słynne „Kardynale, puść papieża”. Nowością były okrzyki „Papa Francesco”
WIDEO: "Do widzenia". Papież Franciszek pożegnał się z wiernymi zgromadzonymi pod oknem papieskim
Źródło: TVN24/x-news
Zapału tłumu nie zgasił rzęsisty deszcz. Gdy wierni opuszczali plac przed Pałacem Arcybiskupów Krakowskich, rozpętała się burza z piorunami.
Gdy Franciszek w końcu pojawił się w oknie, wybuchła euforia. - Do widzenia - powiedział po polsku. Dziękował za gorące przyjęcie go w naszym kraju i tradycyjnie prosił o modlitwę. Razem z wiernymi odmówił „Zdrowaś Mario” i udzielił błogosławieństwa.