"Ostatnia cyganeria": przeboje dwudziestolecia międzywojennego zabrzmiały w Katowicach
Stylowa kawiarnia, przy stoliku siedzi eleganckie towarzystwo, które śpiewa piosenki dwudziestolecia międzywojennego. I to wszystko w Katowicach.
To był bardzo muzyczny poniedziałek. 25 maja na scenie Miejskiego Domu Kultury „Koszutka” odbył się wyjątkowy koncert charytatywny „Ostatnia cyganeria, czyli w przedwojennym kabarecie”. Imprezę zorganizowało stowarzyszenie Dress for Success Polska we współpracy z Soroptimist International Club Silesia Katowice. Na scenie można było zobaczyć przedstawicieli świata kultury, prawników, profesorów nauki, właścicieli prywatnych firm, a także beneficjentki i wolontariuszki Dress for Success Polska.
– Pierwsze osoby rozpoczęły przygotowania do tego koncertu już dwa miesiące temu - powiedziała Aleksandra Gajewska, aktorka i doradczyni dyrektora Teatru Rozrywki w Chorzowie, która była odpowiedzialna za reżyserię.
– Największa trudność wiązała się z logistyką. Zebranie ich w jednym miejscu było niezłym wyzwaniem. Ale udało się. To była bardzo zdyscyplinowana i pracowita grupa. Mimo, że niektórzy po raz pierwszy mieli okazję zaśpiewać na żywo z mikrofonem – dodała.
Podczas koncertu zabrzmiało wiele przebojów tamtych lat. „Tango Milonga” zaśpiewała Jolanta Kopiec, dyrektorka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego, Krystyna Lisiecka z Uniwersytetu Ekonomicznego zaprezentowała się m.in. w piosence „Ada to nie wypada”, gdzie zagrała niesforną córkę dr Ewy Piaskowskiej z Dress for Success Polska, a także urzekła widownię niezwykłym wykonaniem przeboju "A ja nie chcę czekolady". Joanna Karzełek prezes i właścicielka firmy Polski Partner Finansowy świetnie wykonała piosenkę “Ta mała piła dziś”, Urszula Michalska z Soroptimist International Club Silesia Katowice wyśpiewała przebój z repertuaru Marleny Dietrich, z kolei Dorota Stasikowska-Woźniak, prezes Dress for Success Polska wystąpiła razem z Marią Zawałą z „Dziennika Zachodniego” w utworze „Miłość ci wszystko wybaczy” z repertuaru Hanki Ordonówny, podczas którego na scenę z widowni wyciągnięty został na scenę i przemieniony w przedwojennego amanta prof. Krzysztof Łęcki, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. Barbara Romanowska, prezeska klubu Soroptimist International Silesia Katowice, współorganizatorka koncertu, wystąpiła w utworze "Ach śpij kochanie".
Dochód z imprezy (zebrano 8830 zł) przeznaczono na wsparcie podopiecznych Dress for Success. - Na warsztaty dla bezrobotnych kobiet, które rozpoczęły się w środę i potrwają dwa tygodnie - podsumowała Dorota Stasikowska- Woźniak, założycielka polskiej filii Dress for Success, organizacji non profit, działającej pod honorowym patronatem prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej. Dress for Success Poland to organizacja, której celem jest pomoc kobietom w trudnej sytuacji życiowej. Zapewnienie im wsparcia na starcie drogi zawodowej.
Na całym świecie działa 130 filii, pomagających kobietom, które same chcą zmienić coś w swoim życiu. Pomoc jest dość ekskluzywna, a równocześnie bezpłatna. Wolontariuszki DfS pracują społecznie. Dress wyposaża kobiety w symboliczną sukienkę na rozmowę kwalifikacyjną. Ale sukienka to tylko symbol. Tak naprawdę chodzi o wsparcie i wzmocnienie psychiczne, żeby kobiety uwierzyły w siebie. Sukienka, bielizna, fryzjer, kosmetyki, lekcje makijażu czy dress codu, a przy tym wsparcie psychiczne, lekcje np. budżetowania, wydobywają jedynie potencjał, jaki drzemie w kobietach.
Przedstawienie wyreżyserowała Aleksandra Gajewska. Scenariusz z dr Ewą Piaskowską stworzyła Danuta Hein, dyrektorka biura DfS w Katowicach i poetka o pięknym głosie, która zaśpiewała "Bal na Gnojnej". Współpraca choreograficzna Tobiasz Berg. Akompaniament i przygotowanie wokalne -Radosław Michalik. Scenografia - Elżbieta Cyroń. Konsultacje kostiumów - Ilona Kanclerz. Charakteryzacji w stylu lat 20. podjęły się makijażystki Sefory.