Są dwie pozornie sprzeczne wersje, w jaki sposób pokrzywdzone małżeństwo poznało oskarżonego 54-letniego dziś Bogusława K.
Ewa i Wojciech B. mówią, że zaczęło się od kontaktu w piekarni w Krakowie, w której pracowała pani B., a Bogusław K. był tam zwykłym klientem.
On zaś przekonuje, że poznali się w nieco bardziej pikantnych okolicznościach, bo za pośrednictwem portalu erotycznego.
Swingersi i noc w Żywcu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień