Pabianice. „Trolle” męczą mieszkańców. Zdobycie dopalaczy to nie jest problem
Ulica Zielona w Pabianicach stała się zagłębiem zakapturzonych miłośników dopalaczy, którzy czują się tam bardzo swobodnie. Gdy są na tzw. haju, wchodzą do działających obok sklepów i punktów usługowych i odstraszają klientów.
Część z nich jest tak odurzona, że nie potrafią samodzielnie wyjść.
- Ja tych trolli (mieszkańcy tak ich nazywają - przyp. red.) się po prostu boję - mówi jedna z mieszkanek ul. Zielonej, która chciała pozostać anonimowa. - Przestałam chodzić do parku Jordanowskiego, a córce zabroniłam wracać po zmroku do domu. Strach tędy przechodzić. Wiadomo, co takiemu naćpanemu do głowy przyjdzie?!
W dalszej części artykułu m.in.:
* Jakie są sposoby na walkę z klientami sklepów z dopalaczami
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień