Pacjent szpitala wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie poskarżył się na brak intymności w szpitalnej sali

Czytaj dalej
Agata Flak

Pacjent szpitala wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie poskarżył się na brak intymności w szpitalnej sali

Agata Flak

Przez trzy dni pan Wojciech Goral leżał na jednej sali z dwiema kobietami. - Panie były przy mnie myte i przebierane. Parawan użyto tylko raz - denerwuje się Czytelnik. Dyrekcja odbija piłeczkę i twierdzi, że parawan jest normą, a na oddziałach panuje podział na sale dla kobiet i mężczyzn.

Pan Wojciech do rzeszowskiego szpitala na „górce” trafił przez wypadek w komunikacji miejskiej.

- Kiedy wsiadłem do autobusu i chciałem usiąść kierowca gwałtownie zahamował. Wtedy upadłem na plecy i nie mogłem się podnieść - opowiada. Leczy się na rwę kulszową, po upadku jego schorzenie pogłębiło się, a nogi odmówiły posłuszeństwa. Dlatego z autobusu pana Wojciecha karetką zabrano prosto do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego KSW nr 2 w Rzeszowie.

Po kilku godzinach spędzonych w szpitalu pacjent został wypisany do domu. Bóle kręgosłupa nie minęły.

- Nie mogłem samodzielnie chodzić. Dlatego po dwóch dniach od wypadku przyjechałem do szpitala, gdzie przyjęto mnie na oddział neurologii. Z powodu braku wolnych miejsc pana Wojciecha położono w jednej sali z dwiema kobietami. - Problem w tym, że obie panie były przy mnie myte i przebierane. Tylko raz użyto parawanu. Każdy w mojej sytuacji czułby się niekomfortowo - żali się mężczyzna dziennikarce Nowin i zapowiada, że do rzeszowskiego oddziału NFZ złoży skargę na personel szpitala.

W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:

  • Szczegółowe wyjaśnienie dyrekcji szpitala
  • Co radzi Rzecznik Praw Pacjenta
Pozostało jeszcze 60% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agata Flak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.