Pacjent w rękach gasistrajków [FELIETON ARKADIUSZA KRYSTKA]
Kolejna grupa pielęgniarek, w kolejnym łódzkim szpitalu rozpoczęła strajk chorobowy. To obecnie najskuteczniejsza forma protestu.
Dowiodła tego sytuacja w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. Kilka dni na zwolnieniach lekarskich kilkudziesięciu sióstr i 500 zł podwyżki w kieszeni. Teraz ich śladem idą pielęgniarki z „Barlickiego”. Pewnie wywalczą swoje.
Nie podejrzewam, by zarządzający polską służbą zdrowia – szczebla rządowego i samorządowego, tej czy innej opcji politycznej – sądzili, że na „Barlickim” się skończy. Dali jednym, dadzą drugim, trzecim, czwartym,... Rozłożą podwyżki na miesiące, lata.
A co z pacjentami, ich rodzinami? Jak wyzdrowieć, gdy co chwilę słychać, że może zabraknąć opieki, że przyjęcia wstrzymane, że operacje odłożone?