Palą śmieciami w piecu? Straż Miejska pomoże
W wyniku spalania tworzyw sztucznych powstają niezwykle groźne dla naszego zdrowia związki chemiczne.
Gdy z komina na dachu w sąsiednim domu wydobywa się czarny, żółty lub innego koloru gęsty dym o duszącym zapachu, możemy przypuszczać, że ktoś spala w piecu śmieci.
Z powodów oszczędnościowych pewne osoby wrzucają do pieca co popadnie, także śmieci, w tym odpady z tworzyw sztucznych. Problem ten widoczny jest zwłaszcza na osiedlach domów jednorodzinnych i ulicach, przy których stoją stare kamienice. To w nich nadal w użyciu są piece kaflowe. A spalając w piecu odpady komunalne, zatruwamy środowisko i narażamy na szwank zdrowie ludzkie. - W wyniku spalania tworzyw sztucznych pojawiają się niebezpieczne związki chemiczne: fenole, dioksyny, benzen i tysiące innych trujących substancji. Niektóre, nawet w niewielkich ilościach są bardzo niebezpieczne. Kiedy trafiają do powietrza początkowo mogą powodować kaszel, podrażnienie gardła, łzawienie oczu, prowadzić do alergii i astmy. Mogą także prowadzić do chorób nowotworowych, deformacji płodu, zaburzeń hormonalnych, niewydolności układu oddechowego, schorzeń dermatologicznych czy też przyczynić się również do udarów i chorób serca - tłumaczy Agnieszka Chrząszcz, rzecznik prasowy urzedu miasta.
Ratusz apeluje więc do inowrocławian, żeby nie pozwalali na takie postępowanie i reagowali. - Gdy zobaczymy, że ktoś z naszego najbliższego otoczenia pali śmieciami w piecach, trując tym samym nas i naszych najbliższych dzwońmy do Straży Miejskiej pod numer telefonu 986. Po otrzymaniu zgłoszenia, dyżurny straży wysyła na miejsce patrol. Funkcjonariusze analizują kolor i zapach dymu, który wydobywa się z komina, kontrolują teren nieruchomości i sprawdzają czy jest ona wyposażona w pojemniki do gromadzenia odpadów. Kontrolują, czy w pobliżu kotłowni lub pieca, znajdują się odpady, które mogłyby świadczyć, że są wykorzystywane jak opał. Gdy stwierdzą nieprawidłowości, właściciel posesji za spalanie odpadów może zostać ukarany mandatem w wysokości do 500 zł.
- Podejmujemy wiele działań, by nasze miasto było czyste i przyjemne do życia dla nas wszystkich. Wymieniamy autobusy na ekologiczne, od kilku lat sprawnie działa pogotowie czystości, od nowego roku mamy dwukrotnie wyższe dotacje na likwidacje pieców węglowych. Niestety, problem palenia odpadami w piecach istnieje. Pamiętajmy, że cierpimy na tym wszyscy. Apeluję o zgłaszanie takich sytuacji do Straży Miejskiej, która ma odpowiednie uprawnienia, by skutecznie reagować na poczynania osób zatruwających środowisko - mówi prezydent Ryszard Brejza.
Oprac. (AB)