Właściciel stolarni przy ul. Falistej został trzy razy przyłapany na paleniu w piecu odpadami Dostał dwa mandaty, a teraz stanie przed sądem.
Trzystuzłotowy mandat karny nałożyli strażnicy miejscy z Eko Patrolu na właściciela warsztatu samochodowego, który ogrzewał pomieszczenie, paląc w piecu kawałkami płyty meblowej i tekturą. O sto złotych wyższy mandat otrzymał właściciel warsztatu samochodowego przy ul. Wólczańskiej, który palił w piecu m.in. starymi rękawicami roboczymi, filtrami samochodowymi, a także polakierowanym drewnem i płytą meblową.
W artykule przeczytasz:
- Jaki mandat grozi za palenie w piecu odpadami
- Ile zgłoszeń odnotowała straż miejska
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień