Pałac. Duma Śląska i Siemianowic. ANNA DUDZIŃSKA, DOBRZE ZAPROJEKTOWANE
Wprost z Katowic, ulicą Zamkową, dorożkami, a potem pierwszymi automobilami, równą drogą, dojeżdżaliśmy do pałacu...
Chciałabym, aby Państwo uruchomili dziś swoją wyobraźnię. Tak jak nasz gość, architekt Piotr Buśko, który piękne miejsce zobaczył w Siemianowicach Śląskich. - Myślę, że niewiele osób mieszkających na Śląsku, a szczególnie w Katowicach, zdaje sobie sprawę, że dzisiejsza ulica Korfantego to była kiedyś ulica Zamkowa. Ulica Zamkowa prowadziła do zamku… - zaczyna Buśko.
Przymknijmy oczy, podążajmy za nim… Widzimy ulicę, kiedyś - przez lata - dorożkami, a potem pierwszymi, pięknymi samochodami, dojeżdżano tym traktem do prestiżowego pałacu w Siemianowicach Śląskich. Pan Piotr jest architektem, pewnie dlatego widzi to miejsce jak dawniej, ale też jak ono będzie wyglądało już po remoncie.
Buśko: - Historia tego miejsca zaczyna się w późnym średniowieczu. Natomiast pierwsze wzmianki o pałacu pojawiają się w XVII wieku.
Powstaje też przepiękne otoczenie. Zofia Kirkor-Kiedroniowa, żona dyrektora Zjednoczonych Hut Królewskich, zamieszkiwała siemianowicki pałac w latach 30. ubiegłego wieku.
W swoich wspomnieniach pisała: „Rezydencja była istotnie wspaniała. 20 hektarów parku, otoczonego wysokim murem, kompleks średniowiecznych i nowszych budowli, długa aleja z olbrzymimi drzewami, wiodąca od miasta do wjazdu, potem przez park do zamku. Do tego stajnie, maneż, podobno jeden z największych na kontynencie europejskim, i nawet niedźwie-dziarnia, oczywiście już od dawna próżna…”.
I dzisiaj, chodząc po parkowych alejach, dostrzec można takie miejsca, jak bażantarnia albo strzelnica.
To Donnersmarckowie sprawili, że w Siemianowicach Śląskich istnieje tak piękne miejsce. To jeden z najpotężniejszych rodów przemysłowych na Śląsku, którego pałace powstawały od Nakła po Siemianowice właśnie. Nie obyło się jednak bez kłopotów. Pałac Donnersmarcków staje się teatrem działań wojennych w czasie kampanii napoleońskiej. Kończy się to dla niego smutno. Zostaje splądrowany. Na szczęście rozwój przemysłu sprawia, że powrót do świetności tego pałacu w XIX wieku następuje bardzo szybko...
Dlaczego to obiekt ważny dla Śląska? Jakie wspomnienia związane z tym pałacem ma Piotr Buśko? Posłuchajcie całej audycji
***
Piotr Buśko
architekt, autor koncepcji przebudowy Chorzowskiego Centrum Kultury czy Willi Fitznera w Siemianowicach.
***
Pałac Donnersmarcków
Budowa zaczęła się w XVII w. Jest w stylu klasycystycznym. Obecnie przechodzi potężny remont. Mają tam być m.in. sala bankietowa i muzeum.