Pandemia nakręciła spiralę długów za telefon i internet. Tyle mieszkańcy regionu są winni telekomom
W pandemii rosły apetyty na usługi telekomunikacyjne, ale spadały możliwości regulowania rachunków. Dłużnik-rekordzista z kraju ma ponad 8 mln zł zaległości, z regionu - prawie 250 tys. zł. Średni dług wynosi ponad 4,3 tys. zł.
- Jestem na "czarnej liście" dłużników, ale nie ze swojej winy. Gdy rok temu w szkołach zaczęła się nauka zdalna, syn bardzo mnie prosił, bym kupiła wnuczce na raty laptopa z dostępem do internetu. Tłumaczył, że z żoną już mają kredyt hipoteczny i gotówkowy i nie chcą już zaciągać kolejnego. Ja jako emerytka, bez kredytów, jestem wiarygodna dla banku.
W czasie pandemii bez telefonu i internetu byliśmy jak bez ręki. Niestety, pandemia koronawirusa wielu z nas pozbawiła stałego źródła dochodu, co przełożyło się na brak możliwości opłacania rachunków za telefon czy internet.
- Kto najczęściej nie płaci za telefon?
- Kiedy za długi trafimy do rejestru dłużników?
- Kto częściej nie radzi sobie z płaceniem za telefon w terminie?
Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień