Państwo nie zapłaci za przelot pani Alicji z Egiptu do Polski

Pani Alicja z Pakości ciągle przebywa w egipskim szpitalu. Czeka na przelot do Polski. Rodzina zbiera pieniądze na jej powrót do domu. Gdyby pani Alicja wykupiła ubezpieczenie, nie byłoby kłopotu.

Przypomnijmy. Pani Alicja jest niepełnosprawną mieszkanką Pakości. Pod koniec 2017 roku postanowiła wyjechać do Egiptu, do znajomych, których poznała przez internet. Nie ubezpieczyła się. Tam jej stan bardzo się pogorszył. Trafiła do szpitala. Teraz potrzebuje ponad 100 tys. zł na leżący transport medyczny z Egiptu do Polski.

Ponad tydzień temu Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało nas, że "transport chorej do Polski nie może odbyć się na koszt skarbu państwa". Dopytywaliśmy, dlaczego państwo nie może sfinansować takiego transportu? Wreszcie otrzymaliśmy odpowiedź.

W MSZ tłumaczą, że w tej sprawie "nie zachodzą przesłanki do sfinansowania z budżetu państwa transportu medycznego dla nieubezpieczonej obywatelki RP. Nie ma bowiem bezpośredniego zagrożenia dla jej życia lub bezpieczeństwa. "Chora przebywa w egipskim szpitalu pod opieką personelu medycznego. Nie zachodzi według lekarzy konieczność nagłego powrotu chorej do Polski" - podkreślają w MSZ. Zapewniają, że służba konsularna RP udzielała i udziela pani Alicji wsparcia. "Otoczyła opieką jak również zapewniła transport do szpitala. Podjęte działania przyczyniły się do wyeliminowania bezpośredniego zagrożenie dla życia i zdrowia" - dodają.