Pytamy Waldemara Adametza, wicedyrektora Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy o sytuację pracowników gastronomii.
Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
Czy i jak PIP może kontrolować niewypłacanie w gastronomii minimalnej gwarantowanej stawki godzinowej?
Mamy do tego uprawnienia i to czynimy. Niestety, najczęściej ręce wiąże nam dokumentacja, którą pracodawca przedstawia nam w trakcie kontroli. Bo w niej, wbrew skargom pracownika/pracowników "wszystko się zgadza". Tymczasem bywa, że to nieprawdziwy obraz sytuacji. Szczególnie ludzie młodzi, niedoświadczeni, podpisują fałszywą (zaniżoną) ewidencję czasu pracy, z której potem - po przeliczeniu godzin - wynika, że jednak gwarantowane minimalne wynagrodzenie było wypłacane.
Wówczas nie ma już innej drogi, jak sądowa...
Tak. I podkreślmy, że w przypadku zleceniobiorców, czyli osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych, będzie to sąd cywilny. Postępowanie jest często długotrwałe. To zniechęca, więc poszkodowani pracownicy, aby odzyskać np. kilkaset złotych, nie decydują się na dochodzenie swoich racji w sądzie. Nieuczciwi pracodawcy na tym korzystają. Stąd nasz apel: nie podpisujmy fałszywej ewidencji czasu pracy ani innych nieprawdziwych dokumentów! To w przyszłości może się na pracowniku "zemścić". W razie kontroli, jak wspomniałem, inspektorom pracy wiąże to ręce i uniemożliwia skuteczne jej poprowadzenie. Wiarygodność takich dokumentów podważyć można dopiero w sądzie. Ten nasz apel dotyczy zresztą nie tylko pracowników gastronomii, ale wszystkich branż.
Jak w czerwcu 2021 roku może pracownikom pomóc PIP?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień