Państwowe święta minionej epoki
Rozmowa z Arturem Ossowskim, z łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej
Jakie znaczenie w PRL odgrywało to święto przypadające 22 lipca?
22 lipca, znane też jako Narodowe Święto Odrodzenia Polski, było jednym z dwóch najważniejszych świąt Polski Ludowej, jak też Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Nazwa PRL zaczęła obowiązywać właśnie od 22 lipca 1952 roku, kiedy to komuniści uchwalili konstytucję, która przypieczętowała zmianę ustroju. Po władzę sięgnęli już w 1944 roku, mając poparcie Związku Sowieckiego, lecz dopiero po ośmiu latach terroru poczuli się na tyle pewnie, by zamanifestować wiernopoddańczy stosunek do Kraju Rad. Narodowe Święto Odrodzenia Polski wyparło przedwojenne Narodowe Święto Niepodległości, obchodzone 11 listopada.
Było obchodzone trochę inaczej niż na przykład 1 czy 9 maja?
Różnic dużych nie było, ponieważ Święto Pracy (1 maja) też fetowano okazale, lecz zamiast parad wojskowych mieliśmy do czynienia z pochodami i wiecami poparcia dla władzy. Bardziej „zmilitaryzowane” było natomiast Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności (9 maja), które nazywano dniem pokonania „faszyzmu hitlerowskiego” i podkreślano w nim braterstwo Armii Czerwonej z Wojskiem Polskim. Odsłaniano wówczas pomniki i składano przysięgi w jednostkach. Obchodom święta 22 lipca nadawano jednak bardziej uroczystą formę, ponieważ ogłaszano tego dnia amnestię dla więźniów, przyjmowano zobowiązania produkcyjne, oddawano zakłady przemysłowe, a kulminacją była defilada w Warszawie.
Miniony ustrój lubił święta państwowe?
Szczególny wydźwięk miało Święto Odrodzenia Polski w 1966 roku, gdyż zwieńczyło obchody tysiąclecia państwa polskiego, które organizowano od 1960 roku, co miało godzić w uroczystości kościelne tysiąclecia Chrztu Polski. Komuniści lubowali się w świętach, czego przejawem jest łączenie od 1958 roku Święta Odrodzenia Polski z Dniami Młodości, upamiętniającymi powołanie we Wrocławiu Związku Młodzieży Polskiej. W Łodzi taki wielki zlot, z udziałem premiera Piotra Jaroszewicza, I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka i przewodniczącego Rady Państwa Henryka Jabłońskiego miał miejsce 22 lipca 1972 roku na Zdrowiu.
22 lipca to dziś zapomniana data w historii Polski. Dlaczego tak ją świętowano?
Geneza święta związana jest z decyzją Krajowej Rady Narodowej, która 22 lipca 1945 roku uchwaliła uczczenie rocznicy powstania w pierwszym wyzwolonym spod okupacji niemieckiej mieście, Chełmie Lubelskim, Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego i ogłoszenie przez niego Manifestu. Warto zwrócić uwagę, że komuniści mówiąc o wyzwoleniu Polski przez Armię Czerwoną, mieli na myśli wyłącznie ziemie na zachód od linii Bugu i całkowicie przemilczeli kwestię Kresów Wschodnich, gdzie sowieckie oddziały wyparły okupanta niemieckiego już z początkiem 1944 roku.
Manifest PKWN to był rodzaj konstytucji z tamtych czasów?
Niezupełnie, nie miał on żadnego umocowania prawnego, a legalnymi władzami Rzeczpospolitej Polskiej był wciąż rząd polski w Londynie. PKWN został utworzony przez polskich komunistów z polecenia Józefa Stalina w Moskwie i tam również drukowano Manifest. Dlatego Manifest można porównać do aktu konfederacji targowickiej z 1792 roku, którą magnaci obalający Konstytucję 3 maja podpisywali nie w Targowicy, ale w Petersburgu.
Jakie korzyści ze świąt państwowych miał przeciętny obywatel, oprócz tego, że był to czasem dzień wolny od pracy?
Korzyści odnosili przede wszystkim rządzący, albowiem w szeregi PZPR przyjęć dokonywano zazwyczaj podczas świąt komunistycznych, przed zjazdami partii i konferencjami partyjnymi. Dodatkowo tego dnia przyznawano premie i nagrody dla zasłużonych pracowników. Dla przykładu z okazji XXV-lecia Polski Ludowej minister obrony narodowej gen. Wojciech Jaruzelski na stopień generalski i wyższe stopnie oficerskie awansował wielu wojskowych, co wzmacniało jego pozycję i przyspieszało karierę polityczną.
A w jaki sposób władze PRL podchodziły do tradycyjnych polskich świąt narodowych, jak 3 Maja czy 11 listopada?
Oficjalnie Święto Narodowe Trzeciego Maja obchodzono, lecz już uroczystości 1946 roku zakończyły się antypaństwowymi demonstracjami studenckimi w wielu miastach Polski, co zmusiło komunistów do użycia siły. Były ofiary śmiertelne oraz ranni. Do największych rozruchów doszło w Krakowie, a następnie w Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie. Oficjalnie święto 3 maja zaprzestano obchodzić w 1951 roku. Podobnie wypierano z kalendarza świąt, ustanowione w 1937 roku, Narodowe Święto Niepodległości obchodzone 11 listopada. Zastąpiono je obchodami Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. Ostatecznie 11 listopada przywrócono do kalendarza uroczystości państwowych 15 lutego 1989 roku, a 6 kwietnia 1990 roku podobną decyzję Sejm Rzeczpospolitej Polskiej podjął w stosunku do Narodowego Święta 3 Maja.