Papież Franciszek kanonizował Matkę Teresę [zdjęcia, wideo]
Wielu znana jest jako Matka Teresa z Kalkuty, ale jej imię to Agnes Gonxha Bojaxhiu. „Misjonarkę Miłosierdzia” właśnie ogłoszono świętą.
Watykan długo przygotowywał się do kanonizacji Matki Teresy. To największa uroczystość podczas Roku Miłosierdzia - w niedzielę przybyło do miasta ponad 100 tys. pielgrzymów z całego świata, wśród nich liczne grupy ze Skopja, rodzinnego miasta nowej świętej - podaje BBC. W mszy kanonizacyjnej uczestniczyło kilkanaście oficjalnych delegacji. Grupy pielgrzymów przybyły m.in. z diecezji we Włoszech, z Indii, Albanii, Kosowa, Hiszpanii i Polski.
W piątek w Bazylice Świętego Jana na Lateranie odbyło się czuwanie modlitewne, dzień później w bazylice Sant’Andrea della Valle wystawiono relikwię - kroplę krwi świętej. W poniedziałek, w dzień 19. rocznicy śmierci Matki Teresy, mszę na placu Świętego Piotra odprawi watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin. Główne uroczystości kanonizacyjne, którym towarzyszyły specjalne środki bezpieczeństwa, odbyły się jednak w niedzielę. - Nowa święta pochylała się nad osobami konającymi, pozostawionymi, aby umrzeć na poboczu drogi, uznając godność, którą obdarzył je Bóg. Mówiła możnym Ziemi, aby uznali swoje winy w obliczu przestępstw ubóstwa, które sami stworzyli - mówił papież Franciszek podczas mszy na placu świętego Piotra, dodając: - Myślę, że będziemy mieli kłopot z nazywaniem jej świętą Teresą. Jej świętość jest nam bowiem tak bliska, tak czuła i owocna, że spontanicznie będziemy mówić dalej Matka Teresa.
Wideo: Matka Teresa z Kalkuty ogłoszona świętą
źródło: RUPTLY/x-news
Po mszy świętej papież zaprosił na obiad w atrium Auli Pawła VI aż 1500 ubogich. Biedni i bezdomni, którzy są podopiecznymi noclegowni i domów pomocy prowadzonych przez Misjonarki Miłości w Rzymie, Mediolanie, Bolonii, Florencji i Neapolu, otrzymali świeżo przygotowaną pizzę neapolitańską.
Proces kanonizacyjny rozpoczął się w momencie, gdy papież Franciszek uznał cud przypisywany jej wstawiennictwu. Monika Besra, dotknięta ciężką odmianą nowotworu, wzywała pomocy Matki Teresy i ozdrowiała. Dodatkowo kilka lat później ze śpiączki spowodowanej przez osiem wrzodów w mózgu wybudził się brazylijski inżynier. Jak przypomina Michał Witczak, profesor studiów liturgicznych w Szkole Teologii i Religioznawstwa na Katolickim Uniwersytecie w Waszyngtonie, na całym świecie działa dziś ponad 4,5 tys. sióstr zakonnych, które kontynuują dzieło Matki Teresy, służąc w hospicjach, domach dziecka, domach dla osób chorych na AIDS, uzależnionych od narkotyków i samotnych matek.
Autor: Sylwia Arlak