Papież wręczy paliusz naszemu arcybiskupowi
Uroczystość odbędzie się w czwartek na placu św. Piotra. Nowym metropolitom papież Franciszek wręczy paliusze. Wśród obdarowanych znajdzie się ks. abp Tadeusz Wojda, nasz nowy metropolita
Każdy metropolita wraz z powierzeniem urzędu, otrzymuje nowy paliusz - mówi ks. Andrzej Kakareko, kanclerz białostockiej kurii. Przypomina, że paliusz, czyli taśma z białej wełny, na której wyszytych jest sześć czarnych krzyży wyraża jedność, więź miłości i komunii ze Stolicą Apostolską oraz jest zachętą do męstwa. Każdy metropolita otrzymuje go od papieża i nosi na ornacie, kiedy na terenie swojej metropolii sprawuje liturgię.
Ten szczególny symbol biskupiej posługi ks. abp Tadeusz Wojda odbierze w Watykanie w najbliższy czwartek w święto św. Piotra i Pawła. Do Rzymu leci już jutro. Będzie towarzyszyło mu kilku kapłanów z naszej archidiecezji. Papież Franciszek pobłogosławi paliusze nowym arcybiskupom podczas mszy świętej o godz. 9.30 na placu św. Piotra. Nabożeństwo będzie koncelebrował metropolita białostocki. Razem z nim do Watykanu wybierają się arcybiskupi kościoła krakowskiego i olsztyńskiego.
Dla białostockiego metropolity wizyta w Rzymie z pewnością będzie miała szczególny wymiar. Bo w tym mieście abp Tadeusz Wojda spędził ostatnie 33 lata swojego życia. W kwietniu został mianowany przez papieża na pasterza białostockiego kościoła. Dla wielu było to zaskoczenie. Tym większe, że abp Wojda nie był w Polsce dobrze znany. Nie był też biskupem.
Swoją posługę nowy metropolita pełni oficjalnie od 1o czerwca. W kurii nie dokonał na razie żadnych zmian. Odwiedza parafie, instytucje, spotyka się z ludźmi, przewodniczy uroczystościom. Jakie są pierwsze wrażenia? - Doskonałe. Widać, że ks. arcybiskup jest otwarty na ludzi, na to co tutaj odnajduje. I dobrze - mówi ks. Henryk Żukowski, proboszcz białostockiej katedry.
- Nie był nam znany, kiedy przyszła informacja o nominacji. Ale rozmawiałem telefonicznie z moim uczniem, ks. bp Krzysztofem Nitkiewiczem z Sandomierza. Przede wszystkim powiedział, że ks. abp to dobry człowiek, życzliwy ludziom - wspomina ks. Stanisław Hołodok, proboszcz parafii Zmartwychwstania Pańskiego. Nowy metropolita odwiedził tę parafię już dwukrotnie, najpierw przed ingresem, potem w uroczystość Bożego Ciała. - Bardzo pobożnie celebrował procesję. Był bardzo skupiony. Wrażenia były bardzo pozytywne - dodaje ks. Hołodok.
- Wiążę bardzo duże nadzieje z nowym metropolitą - przyznaje dr Katarzyna Sztop-Rutkowska socjolog z UwB. - Cieszę się, że jest zakonnikiem. Moje doświadczenie i ogląd Kościoła w Polsce wskazują, że zakony wnoszą bardzo dużo dobrego w sensie intelektualnym, duchowym.