Park and Ride w Toruniu. Za darmo tylko z biletem w ręku
Parkuj i jedź. Trwa przetarg na budowę czterech parkingów, które mają zachęcić kierowców do korzystania z komunikacji miejskiej. Niższe ceny przy korzystaniu z transportu publicznego i darmowe parkingi mają rozwiązać problemy z zakorkowanym i zastawionym centrum.
Parkingi budowane na peryferiach, za to w pobliżu węzłów komunikacji miejskiej, mają zachęcić kierowców do przesiadki z samochodu na transport publiczny. Chodzi o poprawienie sytuacji w zatłoczonych częściach miastach, gdzie brakuje miejsc postojowych.
- Za budową takich parkingów przemawia deficyt miejsc parkingowych na osiedlu, rosnąca ciągle ilość pojazdów oraz zatłoczone centrum. Parkingi Park and Ride to nowoczesne rozwiązanie - przekonuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
W różnych miastach rozwiązanie funkcjonuje w różnym zakresie. Parkingi w formule „parkuj i jedź” kompletnie nie sprawdziły się we Wrocławiu. Z powodzeniem jednak funkcjonują w Warszawie, a ostatnio również w Bydgoszczy.
Parkingi za dwa lata
W Toruniu do stycznia przyszłego roku trwa przetarg na budowę tego typu parkingów. Budowa parkingów planowana jest w czterech lokalizacjach: przy ul. Dziewulskiego (na pętli Rubinkowo II), na ul. Olimpijskiej (w pobliżu pętli tramwajowej), przy ul. Gagarina oraz na ul. Turystycznej. Zwycięzca będzie mieć dwa lata na realizację całego zadania. Wyjątek stanowi Turystyczna, gdzie obiekt powstanie do końca września przyszłego roku.
Przy ul. Dziewulskiego powstanie dwupoziomowy parking. Na pierwszym poziomie będzie 105 miejsc parkingowych. Natomiast na parterze miejsca dla niepełnosprawnych. Na poziomie „zero” powstaną przystanki autobusowe, toalety i pomieszczenia techniczne m.in. dyspozytornia MZK.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień