Parkowanie, a ruch rowerowy na ulicach jednokierunkowych [felieton]
Zastanawiałam się długo o czym napisać w dzisiejszym felietonie. Dwa tematy chodziły mi po głowie, ale nie bardzo wiedziałam jak je połączyć. Tymczasem sytuacje drogowe jakie mają miejsce w naszym mieście nieustannie dostarczają potrzebnych inspiracji. Tym razem z pomocą przyszedł mi krótki artykuł opisujący problem jednokierunkowej ulicy Sucharskiego.
Zdarza się bowiem wcale nie rzadko, że kierowcy ignorują/nie zauważają* (niepotrzebne skreślić) znaków drogowych i jeżdżą po niej w obu kierunkach, co oczywiście czasami prowadzi do sytuacji konfliktowych. Miejsca na wyminięcie jest mało, bo samochody zaparkowane są gdzie popadnie, no i ktoś musi ustąpić, aby wyjechać mógł ktoś. Wydawać by się mogło, że problem dotyczy tylko kierowców samochodów. Otóż nie, bo pod koniec artykułu dowiadujemy się, że na takie zachowanie pozwalają sobie także rowerzyści. I w tym właśnie miejscu połączyły mi się dwa tematy o których chciałam napisać osobno – rowerzyści na ulicach jednokierunkowych i parkowanie samochodów na tychże ulicach.
Więcej na ten temat przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień